Ścieżka cyfryzacji nie musi być trudna, ale wymaga odwagi
Urszula Chojnacka (Automatyka) (Balluff Sp. z o.o.) print
Co przesądza o sukcesie w integracji operacyjności produkcyjnej i zarządczej? Jak pokonać przemysłowe wyzwania produktywności? Po jakie rozwiązania Balluff sięga sektor OEM i klienci końcowi? O tym rozmawiamy z Pawłem Stefańskim, prezesem Balluff Polska.
W tym roku Balluff świętuje wyjątkową rocznicę – 100-lecie działalności. Czy może Pan przybliżyć genezę powstania firmy?
Historia firmy jest doskonałym przykładem wszechstronnego rozwoju, zdobywania kolejnych obszarów działalności i wiedzy. Założyciel, Gebhard Balluff, w 1921 r. rozpoczął działalność od obszaru mechaniki. Stworzył warsztat specjalizujący się w naprawach rowerów, a później również motocykli i maszyn do szycia, aby w pewnym momencie podjąć się seryjnej produkcji dla gospodarstw domowych, motoryzacji oraz mechaniki precyzyjnej.
Co uznaje Pan za kamienie milowe w rozwoju firmy?
Możemy wskazać kilka przełomowych dat. Na pewno jest to rok 1956. Wtedy firma rozszerzyła specjalizację o obszar sensoryki i automatyki przemysłowej przez opracowanie, opatentowanie i rozpoczęcie produkcji precyzyjnych przełączników mechanicznych dla producenta maszyn do obróbki metalu. Rok 1968 to produkcja pierwszych bezdotykowych, elektronicznych czujników indukcyjnych, która wpłynęła na zmiany w technologii sterowania maszyn produkcyjnych. Ten krok pozwolił firmie Balluff zyskać pozycję lidera w obszarze sensoryki. Lata 1983 i 1984 stały pod znakiem rozwoju przemysłowych systemów RFID, m.in. do identyfikacji narzędzi, oraz wprowadzenia na rynek przetworników liniowych magnetostrykcyjnych. W 1989 r. została założona spółka produkcyjna na Węgrzech, co przełożyło się na intensywny wzrost produkcji oraz pozwoliło zaistnieć na rynku globalnym. W 2006 r. firma Balluff wprowadziła rozwiązania sieciowe z ukierunkowaniem na rozwój IO-Link jako podstawę penetracji pionowej piramidy automatyzacji i zaczęła oferować kompleksowe systemy hardwere’owe oraz software’owe.
Ostatni milowy krok przypada na lata 2016 i 2017. W tym czasie nastąpił rebranding firmy, opracowanie filozofii zawartej w haśle „innovating automation” oraz włączenie do Grupy Balluff dwóch podmiotów: Innovating Software Solutions i Matrix Vision. To element cyfrowej transformacji organizacji, jej kultury organizacyjnej, portfolio produktowego oraz modelu biznesowego.
Oferta Balluff jest kojarzona przede wszystkim z technologią czujnikową, jednak dziś jest znacznie szersza. Na co kładziecie obecnie największy nacisk?
Na własnym przykładzie widzimy, jak ważna jest integracja operacyjności produkcyjnej i zarządczej. Coraz większe znaczenie ma podejmowanie decyzji i działań optymalizacyjnych, rozwojowych i inwestycyjnych na podstawie gromadzonych danych, a także zapewnienie dostępu do informacji. Dlatego kładziemy nacisk na generowanie, przesyłanie, gromadzenie i przetwarzanie danych w informacje – wraz z wizualizacją – pomocne w ocenie sytuacji na produkcji i podejmowaniu odpowiednich decyzji biznesowych.
Nasi klienci na każdym etapie mają możliwość wyboru, w jaki sposób chcą realizować z nami projekty rozwojowe i optymalizacyjne – czy mają własne zasoby, czas i wiedzę, by pozyskać stosowne produkty i tworzyć samemu stosowne rozwiązania, czy wolą skorzystać z gotowych rozwiązań sprzętowo-programistycznych, podłączyć je do zasilania i wprowadzić do użytku. W obu modelach zapewniamy odpowiednie wsparcie inżynierskie. Jesteśmy też otwarci na współpracę, gdy odbiorcy potrzebują indywidualnych rozwiązań i powierzają nam opracowanie architektury oraz kompletne wykonanie i wdrożenie systemu.
Do jakich branż trafiają rozwiązania firmy Balluff?
Jednym z głównych odbiorców jest branża motoryzacyjna, która wraz z całym ekosystemem przechodzi transformację – zarówno pod względem zmiany napędów w pojazdach, jak i modeli biznesowych oraz cyfryzacji procesów produkcyjnych.
Kolejnym obszarem jest produkcja żywności. Widzimy tu dużą potrzebę automatyzacji i digitalizacji procesów wiodących do integracji systemów i zwiększenia wydajności posiadanych zasobów. Te trendy są też zauważalne w innych sektorach wytwarzania – szczególnie w odniesieniu do MŚP. Modyfikacje łańcuchów dostaw i wdrażanie licznych usprawnień lub zupełnie nowych systemów intralogistycznych zwiększających wydajność są wymuszone również przez intensywny rozwój e-commerce.
Która grupa dominuje wśród odbiorców rozwiązań Balluff – sektor OEM czy klienci końcowi?
Myślę, że nie możemy wyróżnić żadnej z nich. Kompleksowe rozwiązania realizowane według indywidualnych projektów pod klucz oraz oprogramowanie i gotowe systemy, np. do monitoringu maszyn, cieszą się największym zainteresowaniem klientów końcowych. Z kolei po wszystkie komponenty hardware’owe, zarówno te standardowe, jak i specjalnie modyfikowane lub projektowane na życzenie – np. kamery – sięgają głównie producenci maszyn i urządzeń oraz integratorzy reprezentujący sektor OEM.
Balluff oferuje rozwiązania dla inteligentnych fabryk. Jakie trendy mogą wpłynąć na zrewolucjonizowanie i przyspieszenie rozwoju takich fabryk?
Dzisiejszy przemysł zmaga się z wyzwaniami produktywności. Potrzebuje lepszego zrozumienia otoczenia produkcyjnego i wczesnego wykrywania źródeł potencjalnych awarii i przestojów. Dostrzegamy kilka rozwiązań i trendów, na które warto zwrócić uwagę.
Condition Monitoring w ramach dedykowanych produktów i rozwiązań jest bardzo dobrym rozwiązaniem do rozwijania predykcyjnego utrzymania ruchu, a tym samym istotnego zwiększania efektywności zasobów i wyposażenia mierzonych wskaźnikiem OEE. Kolejnym obszarem są systemy logistyczne wspierające śledzenie przepływu materiałów, ich lokalizację i optymalizację zapasów. Jest to ściśle powiązane z identyfikowalnością materiałów i produktów na każdym etapie łańcucha wartości.
Wspólnym mianownikiem jest transparentność i dostępność do danych, których wymaga cyfryzacja. Brak odważnych decyzji właścicieli i zarządów firm, by wejść na ścieżkę cyfryzacji i krok po kroku implementować proste rozwiązania w ramach posiadanych budżetów, jest istotnym ograniczeniem rozwoju biznesu – szczególnie w sektorze MŚP.
Balluff jest częścią wrocławskiego Level 4.0 Digital Innovation Hub. W jaki sposób angażujecie się w to przedsięwzięcie?
W ramach konsorcjum Level 4.0 stworzyliśmy demonstrator technologiczny Smart Factory, który jest dostępny w trybie stacjonarnym, on-line oraz hybrydowym. Prowadzimy szkolenia z zakresu dostępnej technologii i jej integracji z istniejącymi systemami. Umożliwiamy pozyskanie studium wykonalności w oparciu o testy konkretnego przypadku i różnego rodzaju systemów, np. wizyjnych. Przeprowadzamy audyty w zakładach produkcyjnych przygotowujące do wdrożenia projektów IIoT w wybranych obszarach. W ramach realizacji projektu implementujemy też wybrane technologie pod klucz.
Jaka tematyka cieszy się największym zainteresowaniem w szkoleniach, które organizujecie?
Największą popularność notują tematy związane z IIoT na bazie architektury i interfejsu IO-Link, systemy monitorowania stanu maszyn i urządzeń ze wspomnianym wcześniej Condition Monitoring oraz systemy identyfikacji w oparciu o technologie radiowe i optyczne z wykorzystaniem wizji maszynowej.
Jak duże jest zainteresowanie wsparciem technicznym?
Bardzo duże. Firmy, które chcą się szybko rozwijać i zwiększać przewagę konkurencyjną poszukują źródła wiedzy na temat możliwych rozwiązań technicznych. Wówczas zwracają się do naszych inżynierów. To zapewnia odpowiedni transfer wiedzy w ramach szeroko pojętego wsparcia technicznego na różnych etapach stosowania technologii, z pełną świadomością dostarczanej w ramach tych usług wartości sprawdzonego partnera.
Jak Balluff może podsumować rok działania w warunkach pandemii?
Podobnie jak dla wielu innych przedsiębiorstw, także dla nas był to czas dużych wyzwań organizacyjnych, które są pochodną zredukowanych działań operacyjnych oraz inwestycyjnych w wielu branżach – szczególnie motoryzacyjnej. Przezwyciężając codzienne trudności oraz stosując nowe narzędzia i metody, wiele się nauczyliśmy. Trenowana przez ostatnie lata zwinność organizacyjna oraz zaawansowana digitalizacja procesów pozwoliły uzyskać przyśpieszenie w wielu obszarach. Zwiększyliśmy dostępność wartościowych informacji w kanałach cyfrowych. Opracowaliśmy nowe zwinne systemy, jak Portable Monitoring System czy Condition Monitoring Tool Kit, które można już testować i zamawiać, a tym samym rozpocząć kompleksowe monitorowanie stanu maszyn. Dostrzegliśmy liczne pola do poprawy naszych produktów i procesów wpływających na rozwój klientów. Wszystko to było i jest możliwe dzięki dotychczasowym i nowym członkom zespołu Balluff, którzy na całym świecie z zaangażowaniem i pasją udoskonalają oraz tworzą innowacyjne rozwiązania w obszarze automatyzacji i IIoT dla klientów stawiających na efektywny rozwój biznesu.
Paweł Stefański
Z firmą Balluff związany od 1998 r. Współtworzy polski oddział i rozwija wrocławskie Centrum Inżynieryjno-Aplikacyjne, bazując na swojej edukacji biznesowej, technicznej i humanistycznej. Taka mieszanka kompetencji pomaga mu w tworzeniu innowacyjnego środowiska pracy, w którym stosuje podejście Lean Thinking. Kładzie również nacisk na rozwój innowacyjnego środowiska do opracowywania sposobów automatyzacji dla wiodących producentów. Jego biznesowe zainteresowania koncentrują się m.in. wokół Przemysłu 4.0, Przemysłowego Internetu Rzeczy i innowacyjnej automatyzacji. Prywatnie prowadzi rodzinną winnicę i pasjonuje się enologią.
source: Automatyka 6/2021