Cyfrowa rewolucja w przemyśle
Phil Lewis print
Gospodarka potrzebuje nowych impulsów rozwoju nie tylko w sferze technologicznej, ale także w obszarze strategii pozwalających lepiej rozumieć i wykorzystywać zmiany, które są zauważalne w sposobach produkcji, dystrybucji i kontaktach z klientem. Gwałtowny rozwój techniczny oraz konieczność błyskawicznej adaptacji do nowych potrzeb użytkowników, jakim podlegają obecnie przedsiębiorstwa, nazywamy rewolucją przemysłową 4.0.
Nazwa ta przyjęła się już na całym świecie. To właśnie w Europie, w Niemczech ukuto pojęcie Przemysłu 4.0, określające inicjatywę promującą komputeryzację tradycyjnych gałęzi przemysłu, takich jak produkcja. Po drugiej stronie oceanu, w Stanach Zjednoczonych, wspieraniem koncepcji Industry 4.0 zajmuje się Smart Manufacturing Leadership Coalition (SMLC) – organizacja non-profit skupiająca ekspertów z doświadczeniem w przemyśle, dostawców i firmy technologiczne, pracowników konsorcjów i uniwersytetów, a także agencji rządowych oraz laboratoriów.
Rewolucyjny impuls cyfryzacji
Na początek szybki quiz z historii. Ile było rewolucji przemysłowych? Większość z nas pamięta lekcje szkolne na temat pierwszej rewolucji przemysłowej, czyli przejścia od gospodarki rolnej do gospodarki bazującej na produkcji przemysłowej. Jednak po niej nastąpiła druga rewolucja przemysłowa, która dzięki zastosowaniu energii elektrycznej, wprowadziła produkcję masową. Po niej, z kolei, nastąpiła rewolucja informatyczna, która oznaczała wprowadzenie elektroniki i technologii, a w efekcie automatyzację produkcji. Teraz, w miarę wkraczania cyfryzacji, stoimy w obliczu możliwości nadejścia czwartej rewolucji przemysłowej.
Co sprawia, że cyfryzacja daje tak wyjątkowe możliwości? Powodem jest to, że dostarcza ona nowe sposoby skutecznego reagowania na potrzeby klientów dzięki zastosowaniu metod, które mogą rozwiązywać problemy w sposób (prawie) automatyczny. Aby tego dokonać, przedsiębiorstwa wykorzystują odpowiednie zestawy nowych technologii i strategii nakierowanych na klienta.
Zwróćmy uwagę na to, że rozwój Internetu Rzeczy i cyber-fizycznych systemów, takich jak czujniki i technologie przeznaczone do noszenia przez człowieka na sobie (wearable) pozwolił komputerom oraz danym odgrywać aktywną rolę w procesach wytwarzania i produkcji. Po drugie, rozwój Big Data i narzędzi do przeprowadzania potężnych analiz oznaczają, że systemy te mogą przetwarzać duże zbiory danych, a informacje mogą być szybko przekuwane w efektywne sposoby działania. Wreszcie infrastruktura komunikacyjna, na której bazuje wymiana informacji, stała się na tyle bezpieczna, że można powierzyć jej tak krytyczny aspekt działania firmy, jakim jest produkcja.
Czym jest transformacja cyfrowa?
Możliwe, że zetknęliście się już z określeniem „transformacja cyfrowa”, ale możecie nie wiedzieć, co ono dokładnie oznacza albo dlaczego należy się tym zjawiskiem przejmować. CIO.com definiuje transformację cyfrową jako „strategiczne i dokonywane w szczególny sposób przyspieszenie działań, procesów biznesowych, wzrost kompetencji i rozwój modeli pozwalających wykorzystać możliwości technologii cyfrowych oraz ich wpływ na biznes”. Jednak transformacja cyfrowa to coś więcej niż tylko przyspieszenie – to odpowiedź na potrzebę rozwiązywania problemów z pomocą technologii i w efekcie oznacza albo pozostanie w tyle za konkurencją albo wyprzedzenie jej w szybko zmieniającym się środowisku biznesowym.
Praktycznie wszystkie branże – od hotelarskiej po przemysłową doświadczają zmian, które mogą całkowicie wywrócić do góry nogami funkcjonujące od dziesięcioleci modele biznesowe. Rodzi się więc pytanie: jak upewnić się, że przeprowadzana w naszym przedsiębiorstwie i branży transformacja cyfrowa jest naszym przyjacielem, a nie wrogiem? Aby dokonać skutecznych zmian digitalizacja w firmie musi być czymś więcej niż tylko nowym sposobem myślenia i jednorazową inicjatywą. Trzeba uczynić z niej część firmowego DNA organizacji. Co to oznacza w praktyce?
Czas na zmianę
Jednym z pierwszych kroków w kierunku zrozumienia roli i możliwości transformacji cyfrowej jest sprowadzenie jej do odpowiedniego rozmiaru. Nie każda transformacja musi być proporcjonalnie wielka. Można najpierw pomyśleć o sposobach wykorzystania technologii do przekształcenia procesu lub systemu w taki sposób, aby stały się one bardziej wydajne. A może istnieje sposób połączenia systemów firmowych i zorientowania ich bardziej na klienta? Czasami warto zacząć od jednego projektu i sprawdzić, dokąd nas zaprowadzi zmiana w kierunku cyfryzacji. Dobrze jest podjąć ten początkowo niewielki wysiłek – zanim się zorientujemy, będziemy wykorzystywać transformację cyfrową na coraz więcej sposobów, a procesy w firmie staną się bardziej ze sobą powiązane.
Tegoroczny zwycięzca nagrody Customer Excellence Award, przyznawanej klientom przez Infor, firma First Transit wykorzystuje transformację cyfrową do pozyskiwania danych w czasie rzeczywistym oraz identyfikowania nierentownych lokalizacji serwisowych. Współpraca z Infor i wdrażanie Enterprise Asset Management (EAM) pozwoliły też wyeliminować papierowy obieg informacji, co przekłada się na niższą liczbę błędów wynikających z nieporozumień z klientami.
Często na wczesnym etapie przedsiębiorcy są przekonani o tym, że transformacja cyfrowa nie ma zastosowania w ich firmie. Jednak każda organizacja, w każdej branży, może wykorzystać komunikację cyfrową, wspomagając w ten sposób rozwój firmy i przyczyniając się do wzrostu jej wartości. Firma Zahid Group zajmująca się usługami w budownictwie oraz w przemyśle wydobywczym ropy naftowej i gazu zainwestowała w rozwiązania ERP Infor M3, zyskując w ten sposób szybkość obiegu informacji, tak ważnego w działaniu przedsiębiorstwa z obrotami 4 mld dolarów rocznie. Ale cyfrowa transformacja największe korzyści może przynieść małym i średnim firmom, dając im narzędzia do konkurowania z o wiele większymi graczami rynkowymi.
Rozważając transformację cyfrową we własnej firmie, warto zacząć od przygotowania strategii. Należy przy tym kierować się dążeniem do podwyższenia jakości działania naszych systemów, mając na względzie perspektywę pracowników i klientów. Następnym krokiem jest wprowadzenie odpowiedniej struktury, która będzie wspierać inicjatywy zmierzające do cyfrowej transformacji. Struktura ta powinna zawierać następujące elementy:
Zarządzanie – uwzględniające ocenę każdej możliwości cyfrowej zmiany i pozwalające podejmować określić według obiektywnych kryteriów, czy warto tę zmianę wprowadzić w życie.
Architektura – polegająca na przyjrzeniu się technologiom już funkcjonującym w firmie, które mogą być dostosowane do dalszej transformacji cyfrowej, a także tym technologiom, których brakuje w firmie i należałoby wprowadzić.
Usługi współdzielone – umożliwiające ciągłą optymalizację i wzrost umiejętności w różnych dyscyplinach, takich jak zarządzanie zmianą czy optymalizacja procesów. Celem nadrzędnym jest zbudowanie powtarzalnych procesów, które będą wspierane przez grupę ekspertów.
Podejście systematyczne do zmian, jakie niesie za sobą cyfryzacja i przekształcanie przedsiębiorstwa zgodnie z koncepcją Industry 4.0 pozwoli przedsiębiorstwu utrzymać tempo rozwoju i właściwie reagować na szybkie zmiany w otoczeniu biznesowym – zarówno zabezpieczyć się przed zagrożeniami, jak i chwytać nadarzające się okazje.
Phil Lewis, wiceprezes Infor Solution Consulting, zarządzający zespołem konsultantów ds. produkcji i usług w zakresie rozwiązań ERP, SCP, SCE, PLM w regionie EMEA.
source: Infor