• Home page
  • Articles
  • Robotics

Ramię w ramię z robotem. Jak współpraca robotów i ludzi ukształtuje robotykę przyszłości?

Joanna Kulik (Łukasiewicz – PIAP) print

Thursday October 22 2015
Fot. KUKA
Tweet

Organizacja EUROP (European Robotics Technology Platform) już ponad pięć lat temu, w ramach strategii badawczej SRA dla europejskiego przemysłu robotycznego (Strategic Research Agenda for Robotics in Europe), prognozowała wizję rozwoju robotyki przemysłowej w kierunku tzw. robotów współpracowników. Wówczas analiza EUROP została przeprowadzona pod kątem przyszłych potrzeb rynkowych, dziś nowy typ robotów pracujących „ramię w ramię” oferuje kilku czołowych producentów tradycyjnych robotów przemysłowych.

W tradycyjnej robotyce przemysłowej tak naprawdę chodziło o wyeliminowanie człowieka z procesu produkcyjnego. Roboty w przemyśle są kojarzone przede wszystkim przez pryzmat ich zadań. Miały odciążyć człowieka od wykonywania prac monotonnych i powtarzalnych, przenosić ciężary, a także pracować w środowisku niebezpiecznym dla zdrowia i życia ludzkiego.

W celu zapewnienia bezpieczeństwa musiały być odseparowane od człowieka. Specjalne bariery wejścia w obszar pracy robota, wraz z systemami alarmującymi, były nieodłącznym elementem stanowisk zrobotyzowanych. Ze względu na charakter pracy w przemyśle robot zawsze był uważany za silną, ciężką maszynę.

Zmiany

Pierwsze roboty współpracujące „ręka w rękę” z człowiekiem pojawiły się już w 2013 r. na targach branżowych, a obecnie oprócz firmy Universal Robots – pioniera tego obszaru robotyki – oferuje je jeszcze kilku czołowych producentów.

Ścisła współpraca między człowiekiem i robotem spowodowała zmiany nie tylko w wyglądzie samych robotów (bardziej opływowy kształt ramienia) i ich wielkości, lecz przede wszystkim w ich wyposażeniu – zostały one zaopatrzone w odpowiednio zintegrowane czujniki. Ich zadaniem jest odnajdywanie sił zewnętrznych. Specjalne systemy wykrywające poziom nacisku zapewniają ograniczenie użycia siły w przypadku kolizji z człowiekiem.

Ze względów bezpieczeństwa roboty dysponują niewielką siłą, są lekkie, zręczne i „wrażliwe”. Dzięki integracji układów sensorycznych, systemów bezpieczeństwa i lekkiej konstrukcji mogą z wyczuciem pracować w bezpośrednim kontakcie z człowiekiem. Przeznaczone są obecnie głównie do prac montażowych.

Robot dwuramienny YuMi firmy ABB (fot. ABB)

Robot dwuramienny YuMi firmy ABB (fot. ABB)

Nauczyć maszynę wykonywania zadań

Nowa, lekka robotyka przemysłowa wprowadza również istotne zmiany w sposobie programowania manipulatora. Większość z dostępnych robotów współpracujących można programować poprzez bezpośrednie uczenie, czyli ręczne prowadzenie robota po trajektorii, jaką powinien później wykonywać. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na atrakcyjność takiego rozwiązania jest możliwość pracy w małej przestrzeni produkcyjnej.

Obecnie roboty te mają jednak pewne ograniczenia w stosunku do swoich „starszych braci” –tradycyjnych robotów przemysłowych o podobnym udźwigu. Przede wszystkim pracują z kilkakrotnie mniejszymi prędkościami niż wersje tradycyjne. Cechuje je również nieco mniejsza dokładność oraz powtarzalność ruchów.

Robot w roli asystenta

Warto podkreślić, iż nowa, lekka robotyka może nie spowoduje rewolucji w stosowaniu robotów, ale z pewnością jest odpowiedzią na nowe potrzeby, związane z optymalizacją ergonomii pracy oraz kolejnym usprawnieniem i ułatwieniem wykonywania zadań przez pracowników na linii montażowej. Lekka robotyka postrzegana jest również przez wielu ekspertów jako ewolucja robotów w wymiarze społecznym.

Robot LBR iiwa firmy KUKA Roboter CEE GmbH (fot. KUKA Roboter)

Robot LBR iiwa firmy KUKA Roboter CEE GmbH (fot. KUKA Roboter)

Przedstawiane w filmach science fiction bezzałogowe fabryki przyszłości często budzą obawy ludzi o miejsca pracy, tymczasem bezpośrednia interakcja człowieka z maszyną może przekonać nawet najbardziej zagorzałych przeciwników, iż robot jest tak naprawdę asystentem człowieka pracującego przy montażu, a nie odwrotnie. Mimo wszystko to człowiek będzie nadal kluczowym ogniwem tego duetu, podejmującym najważniejsze decyzje, a sam robot tylko narzędziem pomocnym przy wykonywaniu pewnych czynności.

Planowany szybki rozwój

Warto podkreślić, że pomimo iż od zainstalowania pierwszego robota przemysłowego na linii produkcyjnej w fabryce General Motors w Trenton w stanie New Jersey minęło ponad 50 lat, robotyka przemysłowa nadal sukcesywnie się rozwija, zwiększa swoje możliwości i obszar zastosowań. ABI Research opublikował niedawno raport zatytułowany „Collaborative Robotics: State of the Market/State of the Art”, z którego wynika, że w latach 2015–2020 rynek robotów współpracujących z ludźmi wzrośnie ponad dziesięciokrotnie – z 95 mln dolarów w roku bieżącym do ponad 1 mld dolarów w 2020 r.

Robot firmy Universal Robots, model UR3 (fot. Universal Robots)

Robot firmy Universal Robots, model UR3 (fot. Universal Robots)

Na pytanie, jak bezpośrednia interakcja człowieka z robotem ukształtuje robotykę przyszłości, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na razie wydaje się, że nowy typ robotów wypełnia pewną lukę na rynku. Wpisuje się idealnie w potrzeby małych i średnich przedsiębiorstw, producentów elektroniki i firm serwisowych. Należy również oczekiwać, iż ten kierunek będzie dalej się rozwijał, a wraz z rozwojem nowoczesnych technologii nowe roboty staną się jeszcze lepsze i doskonalsze.

source: "Automatyka" 9/2015

Keywords

roboty, robotyka, współpraca robotów

Related articles

  • Dlaczego automatyka przemysłowa nie potrzebuje ludzkiej twarzy
  • Roboty przemysłowe – przegląd aktualności
  • Zwrot z inwestycji w robotyzację. Analiza, praktyczne porady oraz nadchodzące trendy w robotyce
  • Roboty współpracujące w różnych sektorach przemysłu
  • Autonomiczna intralogistyka – elastyczność, bezpieczeństwo, efektywność