Nowoczesny przemysł w pigułce czyli relacja z konferencji Top Industry Summit
Materiał prasowy print
23 października w warszawskim hotelu Sheraton odbyła się konferencja „Top Industry Summit” pod patronatem honorowym Ministerstwa Cyfryzacji oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Trzy panele dyskusyjne, trzy wystąpienia oraz dziewięć rozdanych „Diamentów Top Industry” to jedynie skrót z tego, co się działo podczas VIII edycji konferencji.
Część merytoryczną otworzyło wystąpienie Roberta Dzierzgwy, Dyrektora Departamentu Strategii Rozwoju w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju na temat kondycji oraz prognoz dla sektora przemysłu. Dyrektor zwrócił uwagę na to, że powinniśmy iść w kierunku robotyzacji procesów produkcji, ponieważ niedostatek zasobów w niektórych obszarach powoduje, że bez tej rewolucji nie uda się osiągnąć wzrostu produktywności i konkurencyjności polskiego przemysłu. Bez rewolucji 4.0 nie będzie również możliwe przejście na wyższy poziom w łańcuchu wartości dodanej.
Po tym wstępie nadszedł czas na dyskusje panelowe. Osią tematyczną pierwszej z nich były fabryki przyszłości. Paneliści zgodnie stwierdzili, że przemysł 4.0 to nie tylko współistnienie maszyn, robotów i człowieka. Składa się na niego 11 technologii, do których zostały dodane ostatnio komputery kwantowe. Następuje też koniec myślenia o zakładzie produkcyjnym jako jednym elemencie. Ujednolica się technologie i języki komunikacji pomiędzy wszystkimi elementami składowymi przedsiębiorstwa. Postępująca automatyzacja wypycha jednak z rynku coraz więcej osób co sprawia, iż pozostają tylko nieliczni – elastyczni intelektualnie. Są zakłady produkcyjne w Japonii, w których na 100 pracowników przypada 80 robotów. Dla porównania średnia w Polsce to 36 robotów na 10 000 pracowników. Podsumowując ten panel można powiedzieć, że rewolucja 4.0 to ewolucyjna zmiana technologiczna, której efekt jest rewolucyjny.
Drugi panel dyskusyjny pt. „Przemysł 4.0 w logistyce” zainaugurował Pan Marcin Szczebak, Advanced Logistics Consultant, Metroplan Polska, który przybliżył pojęcie Przemysłu 4.0 w oparciu o badanie Światowego Forum Ekonomicznego z 2018 roku. Stwierdza ono, że 70% przedsiębiorstw produkcyjnych znajduje się na samym początku przemian związanych z Przemysłem 4.0. To właśnie w tej branży oraz w branży budowlanej jest największe pole do działania, gdyż uchodzą one za najmniej zdigitalizowane w Europie. Już teraz przedsiębiorstwa testują rozwiązania dbające o bezpieczeństwo kierowców, jak i zachowywanie przez nich procedur. Testowane są bowiem aplikacje, za pomocą których kierowca musi zrobić sobie selfie aby wyruszyć w trasę. Wówczas aplikacja sprawdza, czy jest prawidłowo ubrany. Niezbędna jest również elastyczność przedsiębiorstw, gdyż najmniejsze wahania pogody potrafią z dnia na dzień zmieniać zamówienia klientów, a warto wiedzieć, że niektóre firmy wysyłają nawet 2500 ciężarówek z materiałami dziennie! Paneliści poruszyli również temat zagrożeń dla branż, jakimi są np. nieudane inwestycje czy wdrożenia. Mogą one spowodować wzrost kosztów, co sprawi, że firmy zaczną się konsolidować, powstaną giganci, a małe firmy przestaną istnieć. Już teraz np. na rynku armatorów, 3 największe linie żeglugowe w ciągu ostatnich 20 lat z 10% udziału w rynku osiągnęły poziom 50%. Kolejnym zagrożeniem jest brak rąk do pracy. Remedium może być napływ pracowników z zagranicy, lecz jest to rozwiązanie tylko tymczasowe, gdyż ci ludzie z czasem podróżują dalej na zachód. Trwałym natomiast rozwiązaniem jest postępująca automatyzacja i digitalizacja branż, w co przedsiębiorstwa intensywnie inwestują w myśl powiedzenia Legii Cudzoziemskiej: „go or die”.
Po przerwie lunchowej nadszedł czas na trzeci panel, którego osią tematyczną była rewolucja mobilna. Pierwszym zagadnieniem były wyzwania we wdrażaniu infrastruktury dla samochodów elektrycznych. W Polsce wciąż brakuje punktów ładowania, a energia elektryczna w niewielkim stopniu pochodzi z odnawialnych źródeł energii. Sytuacja ta jednak dynamicznie się zmienia, gdyż stajemy się placem budowy paneli solarnych – dynamika rozwoju tej technologii plasuje nas na 4 miejscu w UE. Brakuje jednak czegoś takiego jak magazynowanie tej energii. Rozwiązałoby to problem tzw. „efektu kaczki”, który mówi o tym, iż im więcej energii wyprodukujemy, gdy jest ona najmniej potrzebna (latem) tym większe problemy pojawiają się ze stabilnością sieci. Dyskutowano również o zmieniających się zachowaniach konsumentów i ich wpływie na sposób przemieszczania się. Przykładowo w Niemczech, które uchodziły dotąd za państwo bardzo „samochodowe” w ciągu ostatnich 10 lat z usług sharingowych zaczęło korzystać 2,5 mln ludzi, a ten trend będzie tylko rósł. Wszystko to będzie miało znaczenie w przyszłości, której wizje były ostatnią częścią dyskusji. Według jednej z nich z czasem przestaniemy kupować samochody i będziemy korzystać z bardzo szeroko rozwiniętych carsharingów. Niektóre wizje już się spełniają. Tesla ma gotowy koncept polegający na tym, że jak przyjeżdżamy do pracy i auto nie jest nam potrzebne, to udostępniamy je jako autonomiczną taksówkę. Powstały też już autonomiczne samochody wyposażone w technologię VR, która pozwala nam np. przenieść się do mieszkania i oglądać film na kanapie wciąż jadąc samochodem. Wszystkie te wizje przyszłości to nie jest bardzo odległa przyszłość. Ich zaimplementowanie do codziennego użytku to kwestia najbliższych 10-15 lat.
Po zakończeniu części merytorycznej przyszedł czas na wieczorną galę. Jej punktem kulminacyjnym było rozdanie statuetek, które uhonorowały najlepsze przedsiębiorstwa, wybitnych menedżerów i liderów biznesu, którzy swoimi działaniami wpisują się w postępującą Rewolucję 4.0. Laureaci „Diamentów Top Industry”:
- INWESTYCJA ROKU - BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego
- INNOWACJA ROKU – Enea Operator
- BANK FINANSUJĄCY ROKU – Pekao SA
- DORADCA ROKU – SK&S Legal
- MECENAS START-UPU – TAURON Polska Energia
- LIDER TECHNOLOGII – APATOR SA
- SPÓŁKA ROKU – Amica SA
- OSOBOWOŚĆ BRANŻY – Andrzej Wiśniowski – Prezes Zarządu Wiśniowski
- NAGRODA SPECJALNA – Piotr Woźniak – Prezes Zarządu PGNiG SA
source: Executive Club