Roboty KUKA w fabryce Fanar. Wzór modelowej robotyzacji
Piotr Tomaszewski (KUKA CEE GmbH Sp. z o.o. Oddział w Polsce) print
Spółka Fanar jest jednym z największych dostawców narzędzi do gwintowania w Polsce i Europie. Produkty tej marki są również doskonale rozpoznawalne na innych kontynentach. Realizacja dynamicznego rozwoju i ambitnych planów nie byłaby zapewne możliwa, gdyby nie sukcesywne wprowadzanie na linii produkcyjnej licznych robotów. Jak ich wdrożenie wpłynęło na produktywność zakładu? Czy robotyzacja jest zjawiskiem zagrażającym utrwalonej strukturze zatrudnienia? Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć w artykule.
Fanar został powołany do życia w 1966 r. jako państwowe przedsiębiorstwo skoncentrowane na produkcji narzędzi. Aby sprostać stawianym mu wymaganiom, z początkiem lat 70. zakład zaczął specjalizować się w produkcji narzędzi skrawających oraz trzpieniowych, szczególnie gwintujących. W tym kształcie przedsiębiorstwo funkcjonowało przez 20 lat, aż do zmiany ustrojowej. Uwolnienie rynku, rosnące wymagania odbiorców oraz konieczność skoncentrowania się na wynikach finansowych skłoniły kierownictwo do wdrożenia rozwiązań zautomatyzowanych.
Pierwsze podajniki zostały zainstalowane w fabryce w 1993 r. Były to proste manipulatory podające. Z początku traktowane z dystansem, jako technologiczne novum, z czasem zapracowały sobie na wzorową opinię jako rozwiązania usprawniające proces produkcji. Był to pierwszy sygnał, który jasno wskazywał, że automatyzacja, mimo kosztów, jest właściwą ścieżką rozwoju przedsiębiorstwa.
KUKA w służbie robotyzacji
Pierwsze roboty znalazły się w fabryce Fanar w 2005 r. Dostarczył je niemiecki producent szlifierek do gwintów, które są wyposażone w roboty firmy KUKA Roboter GmbH. Do pracy „zaprzęgnięty” został model KR6 ARC, którego zadaniem było precyzyjne i szybkie podawanie gwintowników do strefy obróbki. Wydajność i niezawodność tego rozwiązania przerosła oczekiwania pionu technicznego i wkrótce w zakładzie zaczęły pracować trzy kolejne roboty. Różnica w wydajności była tak znacząca, że sprawdzone i lubiane podajniki pneumatyczne zostały w krótkim czasie wyparte przez podajniki zrobotyzowane.
Był to początek nowego rozdziału w historii fabryki Fanar. Osoby sceptycznie nastawione do rozwiązań zrobotyzowanych szybko przekonały się, że ich obawy były bezpodstawne. Załogę zaskoczyła prosta obsługa robotów oraz intuicyjność w ich programowaniu. W przeciwieństwie do układów proponowanych przez konkurencję, które wymagały zaangażowania firmy integratorskiej, roboty KUKA można było wdrożyć samodzielnie. Przejrzysta, napisana w języku polskim instrukcja, jasno określała sposób postępowania z robotem i rozwiewała wszelkie wątpliwości. Fanar był w stanie wdrożyć roboty bez udziału wyspecjalizowanego inżyniera, a kadra, która wcześniej nie miała styczności z robotami, po krótkim przeszkoleniu potrafiła je konfigurować.
Robotyzacja a struktura zatrudnienia
Obecnie przedsiębiorstwo zatrudnia 200 pracowników, będąc tym samym jednym z większych pracodawców w regionie. Pierwsze kroki na drodze do robotyzacji procesu produkcji nie były przez wszystkich odbierane ciepło i z entuzjazmem. Panujący powszechnie „robosceptycyzm” opiera się na stwierdzeniu, że wprowadzenie robotów wypiera pracowników z ich dotychczasowych miejsc pracy. Czy to stwierdzenie jest prawdziwe i jak przedstawia się w odniesieniu do ciechanowskiej fabryki narzędzi? Kierownictwo podkreśla, że dla firmy Fanar fundamentalnym założeniem jest utrzymanie stabilnego poziomu zatrudnienia, niezależnie od zwiększenia poziomu sprzedaży czy wprowadzenia nowych rozwiązań. Roboty nie mają odsuwać załogi od dotychczasowych zajęć, lecz stworzyć razem z nią synergię mającą na celu poprawę wydajności. Ta filozofia pozwoliła nie tylko uniknąć niepotrzebnych zwolnień, lecz doprowadziła również do restrukturyzacji zatrudnienia w zakładzie.
Wynikający z wprowadzenia robotów wzrost produktywności i co za tym idzie, wzrost poziomu sprzedaży przełożyły się na zwiększenie zysków. Zarząd Fanar postanowił wykorzystać ten fakt, inwestując w rozwinięcie działalności badawczo-rozwojowej. Stworzenie nowych stanowisk technicznych, wymagających wyższych kwalifikacji, zmotywowało dotychczasowych operatorów do podjęcia wyzwania i rozpoczęcia przekwalifikowania. Pracownicy podejmowali studia, uczęszczali na szkolenia i seminaria. Dzięki temu Fanar nie musiał dokonywać cięć w zatrudnieniu. Co więcej, wzrost produkcji pociągnął za sobą wyższe przychody, a przedsiębiorstwo zyskało wykwalifikowaną kadrę, co wpłynęło na zwiększenie poziomu przedsiębiorstwa. Tym samym robotyzacja okazała się modelowym rozwiązaniem, które przyniosło wiele wymiernych korzyści.
Dlaczego właśnie KUKA?
Marcin Kołodziej, prezes firmy Fanar, zwraca uwagę na korzyści finansowe wynikające z aplikacji maszyn KUKA. Nie dość, że parametry robotów są imponujące, a szeroki wachlarz oferowanych modeli pozwala je precyzyjnie dobrać do konkretnego zastosowania, to ponadto KUKA proponuje korzystne ceny. Cena jest jeszcze atrakcyjniejsza, jeśli popatrzymy na sytuację przez pryzmat stopy zwrotu. Koszt zakupu robota, proporcjonalnie do wynagrodzenia, które za tą samą pracę dostałby pracownik fizyczny, zwraca się średnio w pół roku. Jest to więc niebywale szybki zwrot z inwestycji. Gdy zakup robota zbilansuje się dzięki wykonanej pracy, zwiększona produktywność znajdzie pełne odzwierciedlenie w przychodach. Dzięki temu w obrębie zakładu będzie można tworzyć nowe miejsca pracy, a nowe środki przeznaczać na działalność rozwojową i kolejne inwestycje.
Wymiar finansowy jest jednak tylko jedną z płaszczyzn korzyści, jakie pociąga za sobą wdrożenie robotów KUKA. Dariusz Ptaszkiewicz, dyrektor techniczny Fanar, podkreśla przede wszystkim swobodę w montażu niemieckich maszyn. Dzięki czytelnej instrukcji i intuicyjnemu programowaniu wdrożenie robotów KUKA może z powodzeniem odbywać się bez udziału wykwalifikowanych integratorów. Ponadto klientowi zapewniane jest pełne wsparcie podczas aplikacji. KUKA prowadzi także kompleksowe szkolenia, w wyniku których już po jednym dniu inżynier automatyk może uruchomić robota.
Krzysztof Wojciechowski, kierownik działu utrzymania ruchu Fanar, z przymrużeniem oka wspomina, iż wdrożenie maszyn KUKA niemalże pozbawiło go pracy. Dzięki dużej niezawodności wykorzystywanych robotów fabryka nie zanotowała żadnego nieplanowanego przestoju w ruchu od czasu uruchomienia pierwszego z nich. Bezawaryjność to hasło powszechnie kojarzone z niemieckimi technologiami. To stwierdzenie tylko się umacnia, jeżeli wziąć pod uwagę roboty dostarczone przez KUKA. Zamiast korzystać z doraźnego serwisowania w przypadku awarii, Fanar zdecydował się ponosić roczny, zryczałtowany koszt serwisu, dzięki czemu roboty są regularnie poddawane przeglądom. Pozwala to osiągnąć płynność i przewidywalność produkcji, tak istotną w przypadku przygotowywania bilansu finansowego oraz podejmowania działań planistycznych.
Nowe roboty na horyzoncie
Zautomatyzowane rozwiązania na dobre zakorzeniły się w ciechanowskiej fabryce i nic nie wskazuje na to, aby kiedykolwiek miały ją opuścić. Roboty KUKA stanowią przykład niezawodnych pracowników, wykonujących swoje obowiązki niestrudzenie i bez jakichkolwiek przestojów. Nie dość, że dzięki ich zastosowaniu Fanar mógł znacznie poprawić wyniki finansowe, to precyzja niemieckich maszyn pozwoliła na produkcję mikronarzędzi, która wcześniej nie była możliwa. Obróbka narzędzi o średnicy 1 mm wymaga nie tylko bardzo czułego nacisku, zdolnego utrzymać detal bez ryzyka jego uszkodzenia, ale również dokładności osadzenia rzędu 0,2 mm. To parametry niemożliwe do osiągnięcia w przypadku produkcji metodami ręcznymi lub zastosowania starych rozwiązań zautomatyzowanych.
Podsumowanie
Fanar stanowi modelowy wzór nowoczesnego polskiego przedsiębiorstwa, które – podejmując wyzwania i wdrażając nowe technologie – przeciera szlaki na drodze do Przemysłu 4.0. To miejsce, w którym pogodzono względy finansowe, produktywność oraz dobro załogi – zakład, w którym człowiek i maszyna pracują we wspólnym celu, a postępująca robotyzacja nie jest naznaczona wadami, o których wspominają „robosceptycy”. Dzięki przemyślanemu zarządzaniu i wykorzystaniu robotów KUKA, Fanar ugruntował swoją pozycję w światowej czołówce producentów narzędzi do gwintowania, a przyszłość zakładu rysuje się nad wyraz optymistycznie.
KUKA Roboter CEE GmbH
Oddział w Polsce
ul. Porcelanowa 10, 40-246 Katowice
tel. 32 730 32 14, 32 730 32 13
fax 32 730 32 26
e-mail: BiuroPL@kuka.com
www.kuka.com
source: Automatyka 6/2018