Energetab rośnie wraz z branżą już 25 lat
Anna Ładan - PAR print
Z okazji ćwierćwiecza najważniejszych polskich targów branży energetycznej publikujemy wywiad z Ryszardem Migdalskim – dyrektorem ds. targów i szkoleń w ZIAD Bielsko-Biała SA.
Tegoroczne targi Energetab odbywają się po raz 25. To wyjątkowy jubileusz. Co szczególnego przygotowali Organizatorzy z tej okazji?
Nie sądzę, aby fakt, iż Energetab organizujemy już 25. raz wzbudzał jakieś większe emocje wśród jego uczestników. Faktem jest, że targi Energetab zdobyły zaufanie zarówno wystawców, jak i odwiedzających, i to sprawia nam – organizatorom tych targów – wielką satysfakcję. Nieobce jest nam także poczucie wielkiej odpowiedzialności, aby nie zawieźć. Ponieważ nie jesteśmy organizatorem kilkunastu różnych targów, w naszych warunkach infrastrukturalnych każde targi Energetab to znaczące przeżycie i pełna mobilizacja pracowników. Jeśli chodzi o okolicznościowe wydarzenia związane z jubileuszem, to chcemy przede wszystkim wyrazić podziękowania tym wystawcom, którzy zaufali nam prawie od samego początku i nie zniechęcili się dość spartańskimi warunkami, jakie na przykład w niesprzyjającą pogodę zdarzały się nam przed laty. Przygotowujemy też niewielką wystawę, na której będziemy chcieli przypomnieć minione lata ekspozycją archiwalnych zdjęć, plakatów oraz wydawnictw związanych z poprzednimi edycjami targów. Liczymy również na wizyty osób, które w ubiegłych latach wniosły wielkie zasługi dla rozwoju targów Energetab, a które nie są już aktywne zawodowo. Cieszymy się na spotkanie z naszymi wieloletnimi partnerami ze Stowarzyszenia Elektryków Polskich, Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej oraz Grupy Tauron Polska Energia SA, dzięki którym towarzyszące targom konferencje i seminaria odznaczają się bardzo wysokim poziomem merytorycznym.
Jak sprawdza się nowa hala, dzięki której zwiększono powierzchnię wystawienniczą do 30 tys. metrów kwadratowych?
Jesteśmy bardzo zadowoleni z hali wielofunkcyjnej oddanej do użytku w 2010 r., a sfinansowanej przez miasto z udziałem środków UE. Uważamy, że jest bardzo przydatna, świetnie wyposażona oraz nieźle wkomponowana w otaczające nas góry. Nadto uzyskujemy dzięki niej istotne wzmocnienie w zakresie dostarczanej dla potrzeb targów energii elektrycznej. Niemniej hala ta zaspokaja tylko 1/7 powierzchni niezbędnej dla organizacji targów Energetab i dlatego czynimy wiele wysiłków dla poprawy warunków ekspozycji w halach namiotowych czy tzw. plenerach.
Wieść niesie, że na skutek lawinowo rosnącego zainteresowania targami, wiele chętnych do zaprezentowania się firm odchodzi z kwitkiem. Czy może Pan powiedzieć, jak to się kształtuje procentowo? Co zamierzają Państwo z tym zrobić? Czy też w ogóle taką sytuację uważają Państwo za problem?
Co roku targi są większe i co roku zdarzają się takie przypadki, ale nie przekracza to 2–3 % liczby wystawców i bardziej wynika z niedopasowania wymagań co do lokalizacji i wielkości stoiska do naszych propozycji. Staramy się w miarę możliwości sprostać żądaniom nowych wystawców, a wieloletnim – nie zmieniać lokalizacji ich stoisk. Bywa to niekiedy przyczyną niezadowolenia nowych eksponentów. Jeszcze trudniej przychodzi nam w takiej sytuacji spełniać życzenia związane z powiększeniem powierzchni stoiska, bez zmiany jego lokalizacji. Muszę przyznać, że uzgodnienia z wystawcami satysfakcjonującej lokalizacji stoiska zajmuje naszym pracownikom bardzo dużo czasu. Przy takich założeniach niemożliwe jest grupowanie stoisk według branż, tym bardziej że niemało jest firm o szerokim profilu oferty, którym zupełnie takie grupowanie nie odpowiada.
Ilu dokładnie będzie wystawców?
Na dzisiaj [20 sierpnia – przyp. red.] liczba wystawców wynosi 693, ale ostateczną wartość będziemy mogli podać pierwszego dnia targów. Oznacza to ok. 2 % wzrostu w stosunku do ubiegłorocznej liczby wystawców. Zakres branżowy jest bardzo szeroki, w skorowidzu katalogu targowego rozróżniamy 11 głównych grup branżowych i 66 podgrup. Gościmy kilkanaście koncernów globalnych dostarczających bardzo różnorodne produkty do krajowej energetyki. Nie potrafię precyzyjnie określić dominującej grupy branżowej na targach. Pragnę poinformować czytelników PAR, że grupa dostawców systemów pomiarowych, sterowania i nadzoru jest bardzo licznie reprezentowana. W energetyce światowej coraz częściej można spotkać się z próbami zastosowania robotów w pracach eksploatacyjnych i remontowych – być może niedługo zobaczymy takiego robota na naszych targach.
W poprzednich latach na Energetabie można było spotkać Lorda Vadera, wziąć udział w rajdzie, odwiedzić iracką pustynię. To zapewne przyciąga na targi tak znaczną liczbę młodzieży. Skąd pomysł na taką formułę?
Opóźnienia w rozbudowie i modernizacji sieci przesyłowych i dystrybucyjnych mogą w niedługim czasie spowodować duże perturbacje i zagrożenie dla niezawodności dostaw energii elektrycznej oraz możliwości podłączania nowych źródeł
Obserwujemy niekiedy dosyć zaskakujące metody stosowane przez wystawców dla zwrócenia uwagi zwiedzających targi. Zaskoczenie formą zazwyczaj się sprawdza, chociaż nie jest to regułą. Nie sądzę, aby miało to wpływ akurat na frekwencję ze strony młodzieży. Większość z nich to studenci lub uczniowie starszych klas szkół średnich, którzy szukają okazji do zobaczenia, jak w rzeczywistości wygląda przekładnik, wyłącznik czy rozdzielnica, bądź uzyskania materiałów przydatnych do pisania pracy dyplomowej. Niestety, szanse na odbycie ciekawej praktyki zawodowej czy też na naukę w dobrze i nowocześnie wyposażonych laboratoriach szkolnych nie są dzisiaj zbyt duże i dlatego przyjazd na targi jest dla młodych ludzi jedną z niewielu szans na pogłębienie praktycznych wiadomości.
Targom będą towarzyszyć liczne konferencje, seminaria, prezentacje i konkursy. Jak czytamy na stronie internetowej energetab.pl, główna konferencja dotyczyć będzie problematyki rozwoju sieci przesyłowych i dystrybucyjnych i obejmować zarówno kwestie związane z potrzebami rozbudowy i modernizacji sieci, wynikającymi ze względów niezawodności i efektywności przesyłu jak i kwestie prawne (w tym „projekt ustawy korytarzowej”) oraz finansowe. Czy teraz mógłby Pan coś więcej o tym powiedzieć? Kto z zaproszonych panelistów potwierdził swój udział?
O wielkiej potrzebie nowych inwestycji w energetyce pisze się i mówi w mediach od wielu lat. Od niedawna ruszyły inwestycje w sferze wytwarzania, kolejne przed nami – wszystkie praktycznie opóźnione w stosunku do planów. Najtrudniej jednak jest z inwestycjami infrastrukturalnymi. Według wielu ekspertów opóźnienia w rozbudowie i modernizacji sieci przesyłowych i dystrybucyjnych mogą w niedługim czasie spowodować duże perturbacje i zagrożenie dla niezawodności dostaw energii elektrycznej oraz możliwości podłączania nowych źródeł w tym OZE. Dla naszych wystawców, czyli w znakomitej większości dostawców materiałów i urządzeń do budowy sieci i elementów systemu elektroenergetycznego, rzetelna wiedza o realnych terminach realizacji zapowiadanych inwestycji w energetyce jest kluczowa dla prowadzenia biznesu. Sądzimy, że planowana konferencja wzbudzi duże zainteresowanie – właśnie ze względu na udział w niej poważnych osób z grona decydentów. Z satysfakcją mogę poinformować, że praktycznie wszystkie zaproszone instytucje potwierdziły udział swoich znamienitych przedstawicieli w konferencji.
Jakie są teraz trendy w energetyce? Jakie produkty są „modne”?
Odpowiedzi na to i kolejne pytania w numerze PAR 9/2012. Zapraszamy do lektury!
source: PAR 9/2012