Energetyczne trendy w branży zasilania
Materiał prasowy print
Na początku roku większość przedsiębiorców podsumowuje roku ubiegły i przeprowadza analizy rynkowe. Firma EVER postanowiła skupić się na zmianach jakie zajdą w przemyśle w najbliższych miesiącach.
Nie jest niczym odkrywczym stwierdzenie, że branża produkcyjna potrzebuje energii elektrycznej znacznie bardziej niż gospodarstwa domowe. Warto jednak zdać sobie sprawę, jak znacząco wzrosło w Polsce zużycie prądu w sektorze przemysłu i budownictwa na przełomie kilku ostatnich lat. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2013 roku ta branża zużyła 47 918 GWh – to o 4,5% więcej niż w roku poprzednim i aż o 18,5% więcej niż w 2009 – a wskaźnik ten wciąż rośnie. Nic dziwnego – każdy przedsiębiorca chce produkować więcej, szybciej, taniej, a to wymaga nieprzerwanej pracy maszyn i sprzętu.
Dlatego coraz więcej zakładów produkcyjnych będzie zaopatrywać się w urządzenia, których zadaniem jest podtrzymanie zasilania całych systemów pracujących w przedsiębiorstwie. Popularne do tej pory agregaty prądotwórcze mogą stać się niewystarczające dla wielu firm, które cenią sprawność, pewność działania i aspekty ekologiczne. – Zasilacze awaryjne są nie tylko wykorzystywane w przypadku całkowitego braku zasilania, czyli np. podczas zimowych i letnich awarii czy też planowanych wyłączeń prądu, ale dbają również o jakość dostarczanego do naszych urządzeń napięcia – wyjaśnia Sebastian Warzecha z firmy EVER. – Widzimy, że coraz więcej świadomych przedsiębiorców nie koncentruje się już wyłącznie na inwestycjach w innowacyjne maszyny, lecz przede wszystkim na ich odpowiednim zabezpieczeniu przed awariami. Wiele najnowocześniejszych odbiorników negatywnie reaguje na zmiany wartości dostarczanej energii – mogą one wywołać wyłączenie maszyny, a nawet spowodować jej trwałe uszkodzenie – wskazuje. Właśnie dlatego, wraz z postępującą informatyzacją firm i wykorzystywaniem w nich urządzeń elektronicznych najwyższej klasy, których poprawne działanie uzależnione jest od właściwych parametrów sieci, ich ochrona przed przepięciami oraz zapewnienie poprawnego, sinusoidalnego kształtu dostarczanego do nich napięcia stanie się priorytetem dla przedsiębiorców.
Większe zużycie prądu wiąże się oczywiście z większymi opłatami z tytułu pobranej energii elektrycznej. Ponadto, zgodnie z danymi Polskich Sieci Elektroenergetycznych, od początku 2014 notowano stałe wzrosty cen energii na rynku hurtowym, co spowodowało zakończenie pozytywnej tendencji spadkowej, obserwowanej w 2012 i 2013 roku. Mimo że specjaliści nie przewidują drastycznych wzrostów cen prądu w nadchodzących kwartałach, od instalowanych w naszych przedsiębiorstwach systemów zasilania awaryjnego będziemy oczekiwać zarówno skutecznego działania, jak i rozwiązań obniżających koszty zużycia energii. – Odpowiedzią na ten problem może być zakup UPS-a wyposażonego w funkcjonalność kompensacji mocy biernej, który może pomóc nam obniżyć rachunki z tytułu jej ponadumownego poboru niemal do zera – komentuje Sebastian Warzecha i dodaje: – Najbardziej efektywne są te zasilacze, które oferują tzw. „aktywną kompensację”, a więc obejmującą swym działaniem nie tylko sam UPS, lecz także urządzenia podłączone z nim równolegle do wspólnej sieci zasilającej.
Nie bez znaczenia dla przedsiębiorców będą również nowe regulacje europejskie oraz coraz popularniejsza polityka wdrażania systemów OZE, czyli odnawialnych źródeł energii. Żeby ograniczyć emisję dwutlenku węgla, Parlament Europejski wydał dyrektywę, zgodnie z którą po roku 2020 wszystkie nowe budynki muszą spełniać zaostrzone wymagania dotyczące ich charakterystyki energetycznej, czyli m. in. odznaczać się niemal zerowym zużyciem energii. – Spowoduje to wzrost inwestycji w systemy energii odnawialnej, szczególnie panele fotowoltaiczne, oraz urządzenia ekologiczne o wysokiej klasie energetycznej i dużej energooszczędności – ocenia Sebastian Warzecha. – Warto jednak pamiętać, że panele słoneczne do prawidłowego funkcjonowania potrzebują odpowiednich urządzeń zasilania gwarantowanego. Mogą one zniwelować problemy z odbiorem ciepła, np. w wyniku przegrzania kolektorów, a także zapewnić normalną pracę całego systemu grzewczego nie wprowadzając go w tryb awaryjny – dodaje. Gdy do zmian w polityce energetycznej dodamy planowane w nowej perspektywie unijnej konkursy dotacyjne na innowacje dla przedsiębiorstw wykorzystujące odnawialne źródła energii, możemy się spodziewać prawdziwego „boomu” na OZE. Dzięki spadającym cenom tych technologii, węgiel przestanie być jedynym rozwiązaniem – opłacalne stanie się wykorzystanie światła słonecznego do produkcji prądu na własny użytek. Tym samym powstanie nowy segment odbiorców energii, będących zarazem konsumentami i producentami, czyli tzw. prosumenci. Zmiany najprędzej będą zauważalne w sektorze usług i przemysłu, a następnie również wśród klientów indywidualnych.
W nadchodzących latach najważniejsze z punktu widzenia energetyki w przemyśle będzie więc utrzymanie ciągłości zasilania, zapewnienie odpowiedniej jakości dostarczanego do maszyn prądu oraz ograniczenie kosztów zużycia energii elektrycznej. W dobie nurtów proekologicznych na pierwszy plan wysuną się inwestycje w odnawialne źródła energii oraz instalacje zwiększające energooszczędność naszego przedsiębiorstwa. Warto o tym pamiętać planując z wyprzedzeniem nasze działania, by zawczasu dopasować się do zmieniających się trendów i już na starcie być o krok przed konkurencją. Dzięki temu damy sobie szansę na osiągnięcie wymiernych sukcesów w nowym roku.
source: EVER