Produkcja na miarę epoki cyfryzacji

Rozwój nowoczesnych technologii usprawniających produkcję i sprzyjających poprawie wydajności nabiera rozpędu, a produktywność, digitalizacja, automatyzacja i robotyzacja to pojęcia dominujące dziś wśród przedsiębiorców i przedstawicieli wszystkich branż przemysłu.

Chociaż przed reprezentantami sektorów przemysłowych i zakładami produkcyjnymi wciąż stoi wiele wyzwań, a wymagania rosną, z rynku płynie wiele optymistycznych sygnałów. Jednym z nich jest z pewnością fakt, że Europa jest kołem napędowym rozwoju Internetu Rzeczy oraz Przemysłowego Internetu Rzeczy, a inicjatywy takie jak Platforma Przemysłu Przyszłości dodatkowo sprzyjają rozwojowi Przemysłu 4.0. Jednak jak zauważył Jan Biernacki z PwC Polska, zmiany technologiczne wymagają dostosowania do nich całej organizacji firmy – wdrażanie technologii musi obejmować wdrożenia biznesowe, a nie tylko te z zakresu IT.

W Polsce wciąż widoczny jest brak zaufania do niektórych rozwiązań, np. chmury, problemem jest również niedostateczna robotyzacja. Tymczasem w tej ostatniej tkwi wielki potencjał – Mariusz Madej z firmy Atende zwrócił uwagę, że poza wykorzystaniem jej w procesach powtarzalnych istotnym obszarem może być również integracja systemów. Korzyści z wdrażania robotyzacji są niezaprzeczalne, a wśród najważniejszych jest redukcja błędów. W czasach, gdy odbiorcy coraz częściej oczekują produktów szytych na miarę zaletą nie do przecenia, jest też fakt, że robotyzacja i automatyzacja przychodzą z pomocą w wytwarzaniu zindywidualizowanych rozwiązań, spełniających określone potrzeby i wymagania.

Mimo oczywistych korzyści płynących z wprowadzania zaawansowanych technologii, wciąż można spotkać się z obawami o to, jak w tym wszystkim odnajdzie się człowiek i czy w dobie dynamicznie rozwijającej się automatyzacji i robotyzacji znajdzie się jeszcze miejsce dla pracowników. Goście Forum Nowoczesnej Produkcji skutecznie rozwiewali ten niepokój – jak podkreślali m.in. Marek Moczulski, prezes Bakalland i Bartłomiej Rodawski, członek zarządu i dyrektor operacyjny firmy Adamed Pharma, technologia jest bezużyteczna bez człowieka. Zjawiskiem, które to potwierdza jest fakt, że przedsiębiorcy wciąż borykają się z niedostatkiem kadry – bolączką jest zarówno brak specjalistów, jak i osób do wykonywania prostych prac. Obawy o wyeliminowanie ludzi z zakładów pracy wydają się tym bardziej nieuzasadnione, że 87% pracodawców deklaruje wzrost zatrudnienia w związku z automatyzacją.

Nie ulega jednak wątpliwości, że rola człowieka w dobie cyfryzacji się zmienia i dziś coraz częściej mówimy o Pracowniku 4.0. Co jest jego najistotniejszą cechą? Jak podkreśliła Agnieszka Krzemień z firmy Manpower, jest nią gotowość do ciągłego uczenia się i przystosowywania do zmieniających się warunków otoczenia związanego z czwartą rewolucją przemysłową. Sukces zależy również od nastawienia samych przedsiębiorców, toteż coraz więcej z nich w obliczu niedostatku wykwalifikowanej kadry wychodzi z bezpośrednią inicjatywą, by to zmienić. Przykładem jest podejście firmy Solaris – jak opowiadał w trakcie kongresu jej przedstawiciel Dariusz Grodzicki, firma nie tylko stworzyła dodatkowy dział skupiony na organizacji szkoleń, ale również nawiązała współpracę ze szkołami, które mogą kształcić specjalistów.

W epoce cyfrowej transformacji koniecznością jest także zmierzenie się z rosnącą liczbą danych i umiejętność ich wykorzystania. Ta ostatnia kwestia jest o tyle istotna, że dziś wiele firm zbiera ogromną ilość danych, ale nie potrafi zrobić z nich użytku, który mógłby przynieść wymierne efekty. Jak podkreślał Michał Staśkiewicz, prezes firmy Alphamoon w debacie poświęconej powszechnej, autonomicznej produkcji opartej na analizie danych i sztucznej inteligencji, kluczem do sukcesu jest podejście proaktywne, a nie reaktywne.

Digitalizacja służy usprawnieniu procesów produkcyjnych. Grzegorz Binek z firmy QSG opowiadał o tym, jak wygląda digitalizacja w duchu Kaizen. „Kaizen” – z japońskiego – znaczy „ulepszenie”, a żeby można było liczyć na ulepszenie, trzeba przede wszystkim wytypować obszary, których usprawnienie przyniesie największe korzyści.

Prelegenci byli zgodni co do tego, że rosnące znaczenie w nowoczesnej produkcji będzie miała sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe i technologia 5G. Czy możliwy jest jednak scenariusz, w którym mamy do czynienia z pełną automatyzacją fabryk? Tu głosy gości Forum Nowoczesnej Produkcji były podzielone.

Nowoczesne i przemyślane podejście do produkcji w duchu cyfryzacji nie kończy się na dążeniu do osiągnięcia lepszej wydajności i większych zysków dzięki nowoczesnym technologiom – dziś przedsiębiorcy przywiązują coraz większą wagę do kwestii ekologii i działań prośrodowiskowych. O tym, jak realizować je w praktyce, opowiadały w trakcie kongresu m.in. Ewa Urbaniak z L’Oréal i Ewa Łabno-Falęcka z Mercedes-Benz Manufacturing Poland. W warszawskiej fabryce koncernu kosmetycznego zadbano o znaczne obniżenie emisji CO₂. Z kolei fabryka Mercedes-Benz w Jaworze jest całkowicie neutralna w zakresie emisji dwutlenku węgla.  

Z pewnością wiele pytań pozostaje otwartych, a wraz z rozwojem rynku i upowszechnianiem digitalizacji produkcji pojawią się nowe, ale bez wątpienia kongres Forum Nowoczesnej Produkcji przynosi wiele odpowiedzi na pytania o to, jak zmierzyć się z wyzwaniami i jak odnieść sukces w dobie transformacji przemysłowej. Sprzyjała temu również zorganizowana w drugim dniu kongresu sesja „round tables”, dzięki której uczestnicy forum w kameralnych grupach mogli wymienić się swoimi doświadczeniami i podzielić wątpliwościami. Szeroka tematyka – począwszy od najważniejszych trendów, przez łańcuch dostaw, technologię przetwarzania dokumentów i automatyzację obsługi klienta, aż po wykorzystanie w produkcji digitalizacji, sztucznej inteligencji i chatbotów – przyciągnęła ogromną rzeszę zainteresowanych.

Partnerami strategicznymi Forum Nowoczesnej Produkcji były Atende, APA Group, Biuro Informacji Kredytowej, BIG InfoMonitor, Dell Technologies, QSG i Silver Media, zaś partnerami – Advantech, Manpower, Gamfi, Abak i Profescapital.

source: Automatyka