Safety first, czyli czy roboty AGV mogą kogoś przejechać?
Materiał prasowy (ETISOFT Sp. z o.o. ) print
Podczas automatyzacji procesów w zakładach produkcyjnych wdrażane są często także samojezdne roboty AGV. W tym przypadku należy zwrócić szczególną uwagę na aspekt bezpieczeństwa. Jak zyskać stuprocentową pewność, że wybrane roboty spełniają wszystkie wymagania związane z bezpieczeństwem i są zgodne z normami? Odpowiedź może być tylko jedna. Decydując się na sprawdzonego dostawcę.
Każde przedsiębiorstwo czy zakład produkcyjny ma inne potrzeby i oczekiwania związane z automatyzacją i robotyzacją procesów. Dlatego odpowiedzialny dostawca podchodzi do każdego projektu indywidualnie. W przypadku dostosowywania funkcjonalności robota dla konkretnego klienta, każdorazowo przeprowadza analizę ryzyka. Takie działanie pozwala wdrożyć najlepsze rozwiązania, zidentyfikować zagrożenia i zapewnić odpowiednie środki zaradcze. A dzięki wyposażeniu robotów w szereg systemów, które zapewniają bezkolizyjną współpracę z ludźmi oraz infrastrukturą zakładu, wszystko jest dostosowane tak, aby zapewnić wymagany poziom bezpieczeństwa.
Porozmawiajmy o bezpieczeństwie
Większość mobilnych robotów będzie obsługiwana przez kompetentnych, przeszkolonych profesjonalistów. Istnieje jednak bardzo duża szansa, że także inni ludzie będą w pewnym momencie wchodzić z nimi w interakcję. Może to być nowy pracownik, dostawca lub klient. Czy robot AGV może stanowić dla nich zagrożenie? Laserowy skaner przestrzeni, sygnalizacja świetlna i dźwiękowa, czujniki oraz wyłączniki awaryjne – a to tylko wycinek tego, co sprawia, że roboty AGV są w pełni bezpieczne. Zadaniem laserowych skanerów przestrzeni, umieszczonych na robotach w taki sposób, aby w pełni kontrolować obszar wokoło, jest wykrywanie napotykanych przeszkód, a w efekcie - zapobieganie kolizjom z innymi uczestnikami ruchu. Skanowany obszar ma 2 strefy detekcji: ochronną i ostrzegawczą.
– Pierwsza zmienia się w zależności od prędkości, kierunku jazdy i stanu, w jakim znajduje się robot. Im większa prędkość poruszania się robota, tym strefa ochronna w kierunku jazdy jest dłuższa. Strefa ostrzegawcza z kolei ma zawsze taką samą długość. Wykrycie obiektu w strefach detekcji powoduje zmniejszenie prędkości lub całkowite zatrzymanie pojazdu. – tłumaczy Magdalena Adamczak, specjalistka w zakresie przeprowadzania symulacji procesów intralogistycznych z wykorzystaniem robotów mobilnych w firmie Etisoft.
Uwaga, jadę!
Roboty AGV mogą posiadać dwa rodzaje oświetlenia. Pierwszy, niebieskie światło, rzuca poświatę na posadzkę w kierunku ruchu robota. Tym samym ostrzega personel przed zbliżającym się pojazdem. Drugi rodzaj podświetlenia pełni funkcję informacyjną. W zależności od stanu robota, światło może mieć np. kolor zielony, żółty, czerwony, biały lub niebieski. Funkcje ostrzegawcze i informacyjne pełnią także klakson i głośnik.
– Pierwszy rozbrzmiewa wtedy, gdy robot wykonuje manewr, np. wjeżdża w sekcje załadowcze czy pobiera ładunek. Informuje wówczas pracownika, by zachował szczególną ostrożność. Roboty AGV mogą także emitować sygnały głosowe. Np. w sytuacji, kiedy robot wykryje przeszkodę, może nam o tym „powiedzieć” – wyjaśnia ekspertka z Etisoft.
Chociaż same urządzenia są wyposażone w szereg zabezpieczeń, w zakładach korzystających z robotów AGV trzeba zadbać o odpowiednie oznakowanie obszarów, po których się poruszają. Warto także przekazać pracownikom, w jaki sposób roboty działają i odczytują środowisko. Wówczas ich współpraca z autonomicznymi pojazdami będzie efektywna i jednocześnie w pełni bezpieczna.
source: Etisoft