Siemens bada poziom cyfryzacji w branży spożywczej
Cyfrowa transformacja powoduje, że sektor żywności i napojów szybko się zmienia, stając się wschodzącą branżą o ogromnym potencjale w zakresie digitalizacji. Tak naprawdę w ciągu najbliższych 5 lat zobaczymy więcej zmian w pakowanych towarach niż w ciągu ostatnich 50 lat. Do 2020 roku pojawią się 3 miliardy nowych konsumentów, którzy wygenerują dodatkowych 8 miliardów dolarów dla branży pakowanych towarów konsumpcyjnych.
Przed firmami z sektora spożywczego, które dopiero zaczynają przyjmować i standaryzować cyfryzację na odpowiednim poziomie, stoją poważne wyzwania. Duże firmy produkujące żywność i napoje będą musiały przyspieszyć proces digitalizacji, aby zachować konkurencyjność. Znajduje to odzwierciedlenie w badaniach dotyczących cyfryzacji w branży spożywczej, zleconych przez firmę Siemens PLM Software.
Trendy rynkowe wskazują na coraz większy popyt na zdrowe posiłki i napoje oraz spersonalizowane produkty, bardziej rygorystyczne wymagania regulacyjne dotyczące jakości i procedur, a także większą presję związaną z utrzymaniem marż od ceny. Wśród wielu wyzwań wymieniany jest problem sezonowego charakteru popytu, zróżnicowane zapotrzebowanie na jednostki magazynujące, złożoność procesów planowania i rosnąca skala produkcji przemysłowej. Jak im sprostać? Eksperci Siemens PLM Software omawiają możliwości, jakie przynosi digitalizacja.
Klienci chcą różnorodności i personalizacji
Podążając za modą, wpływem mediów społecznościowych, rosnącym zainteresowaniem różnymi kuchniami świata konsumenci mają coraz więcej oczekiwań, a także obaw o zdrowie i alergie, a ich przyzwyczajenia i gusty zmieniają się szybciej niż kiedykolwiek. Aby sprostać potrzebom rynkowym, należy opracować różnorodne warianty artykułów, które wymagają różnych linii produkcyjnych. Jedynym sposobem nadążenia za tymi zmianami jest digitalizacja. Jest to również znakomita okazja, by skrócić czas wprowadzania produktu na rynek, podnieść wydajność i przygotować się na przyszłość, która czeka przemysł wytwórczy.
Największy potencjał w cyfryzacji branży spożywczej polega na możliwości wirtualnego wyświetlania szczegółów produktu, co pozwala na dokładne zaplanowanie produkcji i bezproblemowe zamówienie do zakładu produkcyjnego poszczególnych składników. Firmy dysponujące szerokim i różnorodnym asortymentem oraz obracające dużymi liczbami artykułów skorzystają na tym w największym stopniu.
Cyfrowe bliźniaki pozwalają zwiększyć skalę produkcji
Stworzenie cyfrowego bliźniaka dla nowych produktów oraz procesów zastosowanych do ich wyrobu pozwala na zaprojektowanie i symulowanie parametrów produktu, aby upewnić się, że każdy nowy wariant spełnia wymagania zgodności i potrzeby rynku jeszcze przed stworzeniem prototypu w skali laboratoryjnej. Następnie pomaga zwiększyć skalę produkcji i zarządzać testami w fazie produkcyjnej, aby upewnić się, że produkcja przebiega zgodnie z założeniami. Umożliwia również śledzenie składników użytych w produkcji, źródeł ich pochodzenia oraz klientów, do których produkt zostaje wysłany. Cyfrowy bliźniak może skrócić czas potrzebny na wprowadzenie nowego produktu na rynek nawet o połowę.
– Dla firm ważne jest wykorzystanie możliwości, jakie oferuje Przemysł 4.0, aby nie stracić szans związanych z konkurencyjnością – powiedział Filip Schiettecat, Starszy dyrektor ds. zarządzania przemysłem w Siemens PLM Software. – Coraz powszechniejsze zastosowanie inteligentnych rozwiązań i produktów przeobraża branżę spożywczą. Digitalizacja może ujawnić nieograniczony potencjał dla firm, umożliwiając im oferowanie innowacji oczekiwanych przez konsumentów (różnorodność smaków i opakowań itp.) z niespotykaną dotąd szybkością. Wynikająca z tego produktywność oraz korzyści pozwolą im na uzyskanie pozytywnych rezultatów.
Automatyzacja produkcji skraca czas wprowadzania nowych produktów
Zarządzanie operacjami produkcyjnymi (Manufacturing Operation Management, MOM) wyróżnia się wśród wielu innowacji, umożliwiając firmom skrócenie czasu wprowadzenia produktu na rynek nawet o 50 procent, a tym samym uzyskanie dużej konkurencyjnej przewagi, co potwierdzają badania Siemens PLM z sektora informatycznego.
Zastosowanie czujników i automatyzacji przy przetwarzaniu mleka przywożonego do mleczarni oraz fermentacji sera może skrócić czas produkcji i obniżyć koszty energii bez uszczerbku dla jakości. Dzięki digitalizacji piwnic i zbiorników fermentacyjnych browary mają lepszą kontrolę nad temperaturami i wiedzą, kiedy powinny zlać partię piwa i wyczyścić zbiorniki. Zaoszczędzony czas mogą poświęcić na eksperymentowanie z recepturami piwa oraz warzenie większej liczby gatunków piwa bez potrzeby kupowania dodatkowego sprzętu. Rejestrowanie poziomów pestycydów w winnicy i wysyłanie sygnałów ostrzegawczych, gdy temperatura w fermentującej beczce wina jest zbyt wysoka lub zbyt niska pozwala na obniżenie kosztów oraz podniesienie jakości produktu końcowego, czyli butelki wina.
Choć tego rodzaju wyrafinowane monitorowanie i automatyzacja są dziś raczej wyjątkiem niż regułą w branży spożywczej, rynek powoli się zmienia. A firmy, które już teraz rozpoczną wdrażanie strategii digitalizacji, będą mogły odnieść korzyści z elastyczności, niezmiennie wysokiej jakości i obniżenia kosztów własnych.
Ewolucja w kierunku zrównoważonego modelu polega na wprowadzeniu technologii, które umożliwiają zintegrowaną digitalizację wszystkich procedur w ramach łańcucha wartości w taki sposób, by nie stracić z oczu Przemysłu 4.0.
source: Siemens