Technologie cyfrowe w branży spożywczej pozwolą szybciej reagować na potrzeby rynku
Materiał prasowy (Schneider Electric) print
Firmy zwiększą swoją wydajność i efektywność działań, gdy wdrożą technologie cyfrowe na jak najniższym poziomie łańcucha produkcyjnego. Kluczowy jest szybki i niezawodny dostęp do danych w czasie rzeczywistym. Odpowiedzią na wyzwania związane z przetwarzaniem ogromnej ilości informacji są mikrocentra danych, dzięki którym możliwe jest zyskanie przewagi konkurencyjnej także w przemyśle spożywczym.
Technologie cyfrowe są niezbędne, aby nadążyć za ogromną liczbą danych, które są generowane na każdym etapie łańcucha dostaw w branży spożywczej. To nie tylko rosnąca liczba jednostek magazynowych, z którymi każda firma ma do czynienia. Miliony rekordów tworzy się także przy każdym produkcie - choćby w związku z opisem danej partii, surowców, serii produkcyjnych, itd. I ten ogrom danych, trzeba transferować, śledzić, agregować i analizować by sprawnie zapanować nad skomplikowanym łańcuchem dostaw. Ponadto, aby informacje dotyczące wielu procesów, były przydatne, muszą być przetwarzane w czasie rzeczywistym.
Dodatkowym wymogiem są przepisy, które nakazują przechowywanie dokumentacji cyfrowej na poziomie lokalnym. To zaś sprawia, że przedsiębiorstwa stają przed koniecznością budowania przemysłowych centrów danych.
Korzyści edge computingu
Ten wymóg niesie jednak ze sobą możliwość osiągnięcia przewagi. Wdrożenie edge computing, czyli rozwiązań obliczeniowych i programowych odbywających się na miejscu u producenta żywności, przyspieszy proces przetwarzania informacji, poprawiając wydajność danego procesu produkcji. Biorąc pod uwagę ogromną liczbę danych – generowanych przez monitorowanie kodów kreskowych oraz czujniki i czytniki RFID, każda możliwość szybszej ich analizy zwiększy konkurencyjność na rynku.
Zastosowanie cyfrowych rozwiązań na jak najniższym poziomie łańcucha produkcyjnego daje firmom branży spożywczej dużą elastyczność działania. Monitorowanie łańcucha dostaw pomoże im bowiem szybciej reagować na zmieniające się potrzeby i trendy konsumentów. Na przykład, jeśli dostawca może stwierdzić, że supermarkety zaczynają sprzedawać większą niż dotychczas liczbę określonego produktu spożywczego, firma może zwiększyć produkcję, by zaspokoić popyt. Natomiast producent mleka może ustalić, skąd pochodzi mleko, gdzie zostało butelkowane i gdzie ostatecznie jest sprzedawane.
Rozwiązania edge usprawniają też proces wykrywania tzw. wąskich gardeł w łańcuchu produkcyjnym, by szybciej podejmować kroki w celu ich usunięcia. Jest to efektywniejszy i mniej kapitałochłonny środek, niż stosowana często instalacja kolejnych maszyn, które mają zwiększyć produkcję.
Digitalizacja pomaga również poprawić wydajność i obniżyć koszty poprzez konserwację predykcyjną. Umożliwia bowiem monitorowanie wszystkich rodzajów maszyn, działających w zakładzie produkcyjnym, z użyciem wyspecjalizowanych czujniki lub oprogramowanie, które informują o stanie urządzeń. Dzięki temu, firmy z branży spożywczej mogą gromadzić wszystkie dane i przekazywać je do „silnika” analitycznego. Wykrywa on, kiedy dana maszyna zaczyna działać poza ustaloną konfiguracją bazową, co może zapobiec niebezpieczeństwu długich przestojów serwisowych.
Zastosowanie mikrocentrów danych
Osiągnięcie wszystkich tych potencjalnych korzyści wymaga od firm możliwości obsługi stałego strumienia danych w czasie rzeczywistym. Stosowany dotychczas sposób wysyłania informacji do chmury obliczeniowej w celu przetworzenia, jest niewystarczający. Wiąże się on bowiem ze zbyt dużymi opóźnieniami i koniecznością posiadania ogromnej przepustowości łączy teleinformatycznych, nie wspominając już o kosztach.
Przykładem rozwiązań do optymalizacji operacji typu end-to-end, są proste we wdrożeniu i obsłudze EcoStruxure for Food and Beverage oraz oprogramowanie AVEVA. Ponadto, rozwiązania dla mikrocentrów danych umożliwiają niezawodną i bezpieczną eksploatację sprzętu IT przez personel nieinformatyczny.
– Schneider Electric proponuje firmom rozwiązanie EcoStruxure Micro Data Centers, czyli zamknięte w niewielkiej obudowie kompletne centrum danych. Mikrocentra mogą występować w różnych kształtach i rozmiarach. Można je umieścić w hali produkcyjnej lub na zewnątrz zakładu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nasze mikrocentra pracowały nawet w trudnych warunkach. Najważniejsze, że mimo daleko idącej miniaturyzacji, Micro Data Centers zapewniają taki sam poziom redundancji czy podtrzymania bateryjnego, jak znacznie większe scentralizowane centrum danych. Projekty centrów są w pełni powtarzalne, dzięki czemu można je za każdym razem szybko wdrażać w dowolnym miejscu na świecie. Całym procesem zarządzania sprzętem informatycznym i infrastrukturą wspierającą można zarządzać zdalnie z dowolnej centralnej lokalizacji – mówi Małgorzata Kasperska, Vice President, Secure Power MEE Cluster w Schneider Electric.
source: Schneider Electric