Wyzwania to szanse rozwoju
Urszula Chojnacka drukuj
O bezpieczeństwie funkcjonalnym i informatycznym, szansach i wyzwaniach, jakie rodzi rozwój infrastruktury elektroenergetycznej i elektromobilności, obszarach o największym potencjale rozwoju w zakresie automatyzacji w sektorze energetyki, możliwościach, jakie daje wdrożenie systemu SYNDIS do nadzoru, sterowania i planowania procesów w przemyśle, a także rozwiązaniach ułatwiających modernizację linii niskiego i średniego napięcia rozmawiamy z Wiesławem Gilem, głównym konstruktorem w firmie Mikronika.
Firma Mikronika działa na rynku automatyki przemysłowej od 35 lat. Jakie wymieniłby Pan kamienie milowe, które w tym czasie w największym stopniu zrewolucjonizowały tę dziedzinę?
Pierwszym z nich było wprowadzenie komputerów osobistych na nasz rynek około 1985 r. i stopniowe obniżanie ceny komputerów klasy PC. Umożliwiło to powstanie i rozwój oprogramowania do zbierania i przetwarzania danych w automatyzacji i nadzorze obiektów przemysłowych o nieporównanie większych możliwościach niż poprzednie rozwiązania, oparte na dużych stacjonarnych komputerach z ograniczonymi zasobami. W tamtych czasach ugruntowane zostały założenia naszego kluczowego produktu, Systemu Nadzoru Dyspozycji i Sterowania SYNDIS.
Kolejny przełom, który usunął bariery w przesyłaniu danych, to wprowadzenie technologii światłowodowych. Już w 2000 r. pojawiły się szybkie łącza tego typu, które pozwoliły na przesyłanie dużych zbiorów danych na bardzo duże odległości. W rezultacie doszło do przebudowy sprzętu komputerowego, gdyż należało dostosować go do nowych możliwości i wymagań. To czas powstania modułowej rodziny SO-52v11, na której po dziś dzień, po rozbudowie i modernizacjach, opieramy nasze rozwiązania sprzętowe.
Możliwości komunikacyjne były preludium kolejnej zmiany, czyli wprowadzenia technologii internetowych zarówno do warstwy sprzętowej, jak i do oprogramowania. Od 2010 r. skutkowało to dynamicznym rozwojem zdalnych technologii konfiguracji sprzętu i oprogramowania, metod diagnostycznych, systemów monitoringu transformatorów, jakości energii, systemów GIS i NMS.
Na tym nie koniec. Kamień milowy, który właśnie mijamy, to „kamień bezpieczeństwa”. Konieczność spełnienia wymagań w zakresie bezpieczeństwa funkcjonalnego i bezpieczeństwa informatycznego jest wyzwaniem, któremu dzisiaj musimy sprostać. Jak każde wyzwanie, daje ono oczywiście szansę wprowadzenia nowych ciekawych rozwiązań technicznych – od w pełni bezpiecznych serwerów konfiguracji, po układy „sejfów” danych, wbudowane w sprzęt.
Jesteście Państwo dostawcą zarówno produktów, jak i usług dla automatyki przemysłowej i energetyki. Czy klient, który do Was przychodzi po produkt chce skorzystać również z usług i wsparcia technicznego? Czy są w tym względzie widoczne różnice między sektorem automatyki przemysłowej i energetyki?
Nie widzimy ścisłego rozgraniczenia. Zdarza się, że w ramach przetargu i późniejszej umowy dostarczamy konkretny produkt „z półki”, który jest instalowany i wdrażany przez inne wyspecjalizowane firmy. Zdarza się też, że uczestniczymy w opracowaniu projektu – proces projektowania jest wtedy ujęty w cykl odpowiednich spotkań i uzgodnień. Bywa też tak, że produkt powstaje na życzenie kontrahenta. Konieczne są wtedy uzgodnienia funkcjonalne, opracowanie prototypu, testy i wprowadzenie właściwych modyfikacji, tak aby spełnić postawione wymogi.
Która ze wspomnianych dwóch dziedzin – automatyka przemysłowa czy energetyka – przeważa obecnie w odniesieniu do Państwa odbiorców i oferty produktowej? W której tkwi większy potencjał?
Koncentrujemy się na aplikacjach w energetyce, ale nie zaniedbujemy aktywności w przemyśle wydobywczym i petrochemicznym. Nigdy w historii istnienia firmy nie traktowaliśmy z pobłażaniem żadnego z klientów, ani żadnej z dziedzin przemysłu. Naszą ofertę dostosowujemy do potrzeb odbiorców. Obecnie dużego potencjału można oczekiwać w działaniach związanych z automatyzacją sieci niskiego i średniego napięcia. Nie można jednak w żadnym wypadku zaniedbywać innych dziedzin, choćby związanych z ochroną środowiska.
Macie w portoflio zarówno rozwiązania sprzętowe, jak i programowe. Czy planujecie położyć większy nacisk na rozwój którejś z grup?
W naszej filozofii działania rozwiązania sprzętowe i programowe wzajemnie się uzupełniają. Takie podejście umożliwia nam niezależną realizację praktycznie wszystkich oczekiwań klientów. Nie ma powodów, aby to zmieniać.
Sztandarowym produktem firmy jest system sterowania i nadzoru SYNDIS. Czy może Pan przybliżyć naszym czytelnikom zasady jego działania i korzyści, które można uzyskać dzięki jego wdrożeniu?
SYNDIS to zaawansowany technologicznie system wykorzystywany do nadzoru, sterowania i planowania procesów w przemyśle, także w zakresie biznesu i ekonomiki. Jak już wspomniałem, jego podwaliny powstały w latach 90. ubiegłego stulecia. Przez lata podlegał on kilku reedycjom związanym ze zmianami technologicznymi w obrębie narzędzi, środków i metod programowania, ale i wymagań naszych odbiorców.
Dzisiaj SYNDIS jest szeroko stosowany w energetyce do tworzenia systemów SCADA/NMS/DMS/OMS dla sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, systemów SMART GRID i systemów odczytowych dla liczników energii. Istotne jest to, że systemy te zawsze uwzględniają częstokroć bardzo specyficzne potrzeby i wymagania naszych odbiorców. Wdrażamy SYNDIS w górnictwie do sterowania etapami ciągu wydobywczego i nadzoru systemu odwadniania. Stosujemy ten system także w ciepłownictwie, żegludze powietrznej i ochronie obiektów. Możliwości edycyjne, graficzne, a także obliczeniowe sprawiają, że na bazie systemu SYNDIS powstają także aplikacje specjalizowane, takie jak monitoring transformatorów, systemy oceny jakości energii, a ostatnio także monitoringu wyładowań niezupełnych.
Bardzo istotne w systemie SYNDIS jest wyraźne rozdzielenie warstwy zbierania danych, czyli tzw. Wirtualny Koncentrator Danych w zakresie przetwarzania, archiwizacji i prezentacji danych i informacji. Umożliwia to stosunkowo łatwe i szybkie dostosowanie naszego systemu do współpracy z protokołami transmisji urządzeń i instalacji innych dostawców i producentów, z którymi SYNDIS ma współpracować.
Oferta firmy Mikronika obejmuje szeroką gamę rozwiązań – m.in. systemy automatyki stacyjnej, monitorowania i bilansowania mediów energetycznych, monitorowania transformatorów i jakości energii. Która z tych grup cieszy się największym zainteresowaniem odbiorców z branży energetycznej?
Bez wątpienia w naszej ofercie dominują szeroko rozumiane systemy automatyki stacyjnej. Systemy monitorowania i bilansowania mediów energetycznych oraz systemy monitoringu stanowią niejednokrotnie bardzo ciekawe technologicznie i poznawczo rozszerzenie naszej podstawowej oferty. Taka struktura wynika z zapotrzebowania rynku na poszczególne produkty.
Grono klientów Państwa firmy reprezentuje energetykę zawodową, sieci energetyczne, spółki dystrybucyjne, elektrownie, elektrociepłownie, duże zakłady przemysłowe. Jak różnią się oczekiwania i wymagania poszczególnych grup?
W zasadzie wśród wymienionych grup odbiorców nie można zróżnicować i wyróżnić żadnych cech. Każda z nich obecnie kieruje się podstawowym kryterium, jakim jest spełnienie wszystkich postawionych warunków przetargowych. Można niestety ubolewać, że bardzo często na etapie wyboru produktu jest to jeszcze w 100% cena, ale już zaczyna się to zmieniać. Często procedura przetargu poprzedzana jest tzw. dialogiem technicznym, a w trakcie przetargu należy dostarczyć próbkę produktu i dokonywana jest ewaluacja właściwości wyrobu. Takie procedury stosują odbiorcy ze wszystkich wymienionych grup, a co więcej, taki tok jest w zasadzie standardem dla naszych odbiorców zagranicznych.
Spółki dystrybucyjne przeznaczają coraz częściej duże nakłady inwestycyjne na modernizację sieci niskiego i średniego napięcia. Jakie rozwiązania z oferty Państwa firmy można polecić tym odbiorcom?
Należy do nich m.in. DA-MVD-Box – modułowy sterownik do realizacji automatyki i nadzoru w sieciach średniego napięcia, w szczególności w rozdzielnicach wnętrzowych w technologii Smart Grid. Z kolei DALI-Box to kompaktowy sterownik, przeznaczony do budowy systemu nadzoru i automatyzacji pracy sieci dystrybucyjnej energii elektrycznej w sieci niskiego i średniego napięcia, z możliwością realizacji kilku sterowań i współpracy z kilkoma urządzeniami pomiarowymi. Nasz najnowszy produkt to MEM-001, przeznaczony do zaawansowanych pomiarów parametrów napięcia i prądu w sieciach niskiego napięcia w dowolnych inteligentnych
aplikacjach.
Wymienione urządzenia to tylko trzy przykłady z szerokiej gamy naszych urządzeń. Te urządzenia opracowaliśmy specjalnie według wytycznych odbiorcy z Europy Zachodniej, a ich wspólną cechą są zintegrowane funkcje bezpieczeństwa i łatwość uruchamiania. Po niewielkich modyfikacjach lub bez żadnych zmian mogą one sprostać wymaganiom naszych odbiorców, obok znanych i stosowanych już produktów Mikroniki w tym segmencie rynku, takich jak sterowniki reklozerów, sekcjonalizery, routery.
Zmiany w sektorze energetyki następują dziś bardzo dynamicznie, a należy do nich m.in. powstawanie nowych form dystrybucji energii, np. energii rozproszonej. Jakie szanse oraz wyzwania oznacza to dla takich firm jak Mikronika?
Szansę rozwoju dla naszej firmy tworzy konieczność dostarczenia sprzętu i oprogramowania dla rozwijającej się infrastruktury elektroenergetycznej. Wiadomo, że nowe formy wytwarzania energii elektrycznej wymagają restrukturyzacji i przebudowy sieci przesyłowej. Wiąże się to z budową i wyposażeniem nowych podstacji, instalacją nowych, zapewne także inteligentnych transformatorów oraz nowych rozdzielni wnętrzowych. Wyzwaniem stanie się w kolejnych latach wprowadzenie elektromobilności, co może zrewolucjonizować zarządzanie zasobnikami oraz przesyłaniem energii. Źródła odnawialne i pozyskiwana z nich energia wymagają odrębnego opomiarowania, przesyłania danych i gromadzenia tych danych w „jeziorze danych”. Jednocześnie potrzebne są coraz doskonalsze systemy przetwarzania danych po to, aby ich gromadzenie nie było sztuką samą w sobie, a tworzyło bazę do przekształcania ich w wartościowe informacje. Celem tych działań jest zwiększenie pewności dostaw energii, utrzymanie, a nawet poprawa jakości energii. Finalnie takie działania mają prowadzić do obniżenia kosztów jej wytwarzania i dystrybucji. Jak zatem widać, szanse stają się jednocześnie wyzwaniami. Po prostu trzeba wskoczyć do tego pociągu i cały czas uczestniczyć w rozwoju.
Możecie pochwalić się licznymi nagrodami przyznanymi na branżowych wydarzeniach targowych, jak Expopower, Energetab i Energetics. Na ile takie wyróżnienia przekładają się na późniejsze zainteresowanie ofertą firmy? Czy same targi – niezależnie od przyznanych nagród – pomagają w zdobyciu klientów?
Wyróżnienia i nagrody potwierdzają innowacyjność, wysoką jakość, solidność i konkurencyjność produktu. Budują także pozytywny obraz firmy. Z natury rzeczy to, kto i za co otrzymał nagrodę budzi zainteresowanie aktualnych i potencjalnych odbiorców produktów. Interesuje to także konkurentów na rynku, budząc zdrowe emocje i chęć rywalizacji w przyszłości. Nie lekceważymy możliwości bezpośredniej rozmowy z potencjalnym odbiorcą, jaką stwarzają targi i wystawy. To nie tylko okazja do promocji firmy, wymiany poglądów, ale także zachęta do dyskusji i poznania oczekiwań klientów. Trudniej ocenić, na ile te kontakty przekładają się na bezpośredni efekt ekonomiczny. Wiemy, że niekiedy pozytywny efekt jest widoczny po wielu latach.
Na czym budujecie Państwo przewagę konkurencyjną i co sprawia, że rozwiązania firmy Mikronika skutecznie konkurują na rynku z innymi podobnymi?
Naszą główną przewagą konkurencyjną jest bez wątpienia korzystanie z własnych rozwiązań w zakresie sprzętu i oprogramowania. Modułowość naszego flagowego produktu, jakim jest system SYNDIS, a także modułowość bazy sprzętowej sprawia, że możemy dostosować posiadane zasoby do potrzeb aplikacyjnych bez ponoszenia dodatkowych nakładów i straty czasu. Jest to możliwe dzięki elastycznej polityce zarządu firmy, kierującej zespołem doświadczonych projektantów, programistów i wdrożeniowców.
Jakie są plany firmy na najbliższą przyszłość?
Plany na przyszłość zawsze śmieszą Pana Boga, więc zakończę naszą rozmowę stwierdzeniem, że Mikronika będzie starała się utrzymać dobrą pozycję na krajowym rynku dostawców sprzętu i usług dla przemysłu, w tym głównie dla elektroenergetyki, dążąc jednocześnie do ugruntowania i rozszerzenia dostaw na rynki państw trzecich.
źródło: Automatyka 10/2019
Słowa kluczowe
automatyka, bezpieczeństwo, elektromobilność, energetyka, Mikronika
Komentarze
blog comments powered by Disqus