d!conomy: join – create – succeed. Targi CeBIT 2016
Marian Wrzesień, Łukasz Olejnik, Piotr Ryszawa (Łukasiewicz – PIAP) print
Tegoroczne targi szeroko pojętej dziedziny ICT CeBIT odbywały się od 14 do 18 marca 2016 r. na terenach wystawienniczych Deutsche Messe w Hanowerze, gdzie zaprezentowało się 3300 wystawców z 70 krajów. Zgodnie z tradycją każda edycja targów ma kraj partnerski – w tym roku była nim Szwajcaria.
W ostatnich latach charakter targów zmienił się z prezentacji rozwiązań kierowanych do odbiorcy końcowego na rozwiązania przeznaczone dla klientów biznesowych i tak też było w tym roku. Hasło przewodnie imprezy: „d!conomy: join – create – succeed” wskazuje, że oferta targów obecnie skupia się na podejmujących decyzje, które napędzają cyfrową rewolucję ostatnich lat. CeBIT stał się miejscem odwiedzanym przez profesjonalistów z takich dziedzin jak sprzedaż, marketing, finanse, bankowość czy ubezpieczenia. Specjaliści IT stali się raczej współuczestnikami niż grupą docelową. Postępujący cyfrowy przełom powoduje zmianę podziału ról w organizacjach i tym samym struktury odwiedzających targi CeBIT, które stały się miejscem spotkań biznesowych, prezentacji, dyskusji i rozmów na tematy dotyczące szans i problemów związanych z cyfryzacją otaczającego nas świata.
Cloud – chmura ponad wszystkim
Odwiedzając kolejne hale i stoiska, można było zauważyć kilka kluczowych, powtarzających się tematów, a także nowe, wcześniej nieeksponowane motywy. Niezmiennie, podobnie jak w ubiegłych latach, ponad wszystkim dominowała wszechobecna chmura (ang. The Cloud). Przetwarzanie danych w chmurze czy aplikacje w chmurze udostępniane jako SaaS (ang. Software as a Service) to najpopularniejsze rozwiązania prezentowane na targach.
Współcześnie prawie każdy z producentów czy deweloperów oferuje aplikacje wykorzystujące funkcjonalność chmury. Od małych, kilkuosobowych firm po takich gigantów jak Salesforce, który mocno promował swoje rozwiązania CRM w przeznaczonej do tego celu osobnej hali. W dobie powszechnego dostępu do Internetu usługi czy aplikacje oferowane w sieci są niejako z automatu przedstawiane jako działające w chmurze. Trend ten widoczny był na tegorocznych targach CeBIT, ale nie tylko producenci oprogramowania idą w tym kierunku. Tendencję tę podchwycili także producenci sprzętu sieciowego i oferują rozwiązania mające zapewnić bezpieczne, niezawodne i wydajne działanie własnej chmury potencjalnego klienta. Dotyczy to rozwiązań profesjonalnych, ale nie zapomniano także o kliencie indywidualnym. Na stoiskach producentów sprzętu klasy SOHO (ang. Small Office/Home Office) prezentowane były pamięci typu NAS (ang. Network Attached Storage) przedstawiane jako Private.
Cloud – Prywatna Chmura
Taka pamięć – podłączona do sieci Internet – zapewnia dostęp do zasobów z każdego usieciowionego miejsca na świecie. Użytkownik takiej chmury ma dostęp do swoich danych nie tylko z komputera, ale także z urządzeń mobilnych, takich jak smartfon czy tablet. Jeżeli z jakiegoś powodu użytkownik nie chce inwestować we własny sprzęt i infrastrukturę, może skorzystać z rozwiązań i usług prezentowanych przez centra danych i firmy hostingowe. Na targach CeBIT 2016 dało się odczuć wszechobecność chmury, która łączyła się z innym kluczowym tematem targów: IoT (ang. Internet of Things) –
Internetem Rzeczy.
IoT – Internet Rzeczy
Internet Rzeczy to pojęcie opisujące zjawisko, które zyskuje na popularności w ostatnich latach, a dotyczy podłączania do sieci Internet urządzeń, których dotychczas do niej nie podłączano. IoT wywodzi się z opisywanych w ubiegłych latach takich pojęć jak Smart Grid, Inteligentny Dom czy Inteligentne Miasta. Wraz z rozwojem koncepcji Inteligentnego Domu, w którym urządzenia są sterowane przez komputer i automatykę, zaistniała potrzeba dostępu do takich systemów nie tylko lokalnie, ale i z oddalonych lokalizacji. Zainspirowało to producentów do opracowania środków umożliwiających podłączanie do Internetu takich urządzeń jak elementy oświetlenia czy wszelkiego rodzaju czujniki, np. temperatury lub wilgotności.
Obecnie do sieci podłączane są także takie urządzenia jak telewizory czy nawet lodówki. IoT to także wszelkiego rodzaju systemy komunikacji instalowane w samochodach, wykorzystujące dostęp do Internetu do pobierania danych o warunkach panujących na drodze, zgłaszania awarii pojazdu i innych danych. Popularnym w ostatnim czasie przykładem IoT z branży automotive są samochody autonomiczne, oczujnikowane i skomputeryzowane, poruszające się bez udziału kierowcy.
IoT to także monitorujące urządzenia medyczne, wysyłające dane o odczytach do chmury, tam przetwarzane i dostarczane w czytelnej formie lekarzowi. Dzięki temu lekarz może na bieżąco i zdalnie monitorować stan zdrowia pacjenta. Ciekawym przykładem Internetu Rzeczy są akcesoria wykorzystywane przez żołnierzy w warunkach bojowych czy strażaków w warunkach kryzysowych, np. specjalne hełmy z wbudowanymi wyświetlaczami, pokazującymi aktualne dane o zagrożeniach czy rozkazy dowództwa. Hełmy te można zaliczyć do kategorii inteligentnej „elektroniki noszonej” (ang. wearable technology). W tej samej kategorii mieszczą się urządzenia typu inteligentne zegarki (ang. smartwatch) i okulary (ang. smartglasses).
IoT wkracza też w tak nietypowe rejony zastosowań, jak rolnictwo. Autonomiczne maszyny rolnicze, samodzielnie uprawiające pole czy traktory z podłączeniem do Internetu to nie odległa przyszłość, ale teraźniejszość. Co mogło dziwić zwiedzających, nieobecny był temat przewodni ubiegłorocznych targów – Industry 4.0. Brak było wystawców promujących ten temat, co jest dziwne, gdyż przemysł korzystający z możliwości Internetu też mieści się w szerokim pojęciu IoT. Niezależnie od tego Internet Rzeczy to rewolucja, której jesteśmy uczestnikami i trend, który będzie coraz bardziej widoczny. A to, co będziemy w bliskiej przyszłości podłączać do Internetu, jest ograniczone jedynie potrzebami konsumentów i pomysłowością producentów.
Bezzałogowe statki latające – drony
Tegoroczną nowością organizacyjną targów było wydzielenie dedykowanej hali nr 16 na potrzeby zorganizowania wydarzenia Dronemasters Summit. Mające tu miejsce prezentacje produktów, prelekcje i zawody dronów przyciągały rzesze zwiedzających. Bezzałogowe statki latające – popularnie zwane dronami – od kilku lat zyskują na popularności. Oprócz dotychczasowych zastosowań, jak wideofilmowanie wydarzeń w sportach ekstremalnych czy po prostu rozrywka, drony są wykorzystywane do poważniejszych zastosowań. Obecnie do zadań dronów należy także wykonywanie inspekcji linii wysokiego napięcia, tworzenie map terenu czy monitoring ropo- i gazociągów.
Wiele firm widzi przyszłość dronów w transporcie i dostarczaniu przesyłek. Podczas targów CeBIT 2016 największe rzesze zwiedzających gromadziły się przy arenie zawodów z cyklu Dronemasters. Dzięki sterowaniu za pomocą dedykowanego pada i obrazowi z kamery umieszczonej na dronie, wyświetlanemu na specjalnych goglach noszonych przez operatora, zawodnicy wykazywali się dużymi umiejętnościami w manewrowaniu między przeszkodami.
SCALE11 – startupy
W tyku roku, w ramach platformy SCALE11, zostało zaprezentowanych 350 startupów. To już druga edycja tego wydarzenia. SCALE11 jest platformą przeznaczoną dla firm z branży IT. Pozwala ona na nawiązywanie kontaktów pomiędzy firmami a inwestorami oraz potencjalnymi klientami i pracownikami. Uczestnicy SCALE11 otrzymali od organizatorów targów bardzo atrakcyjną cenowo ofertę 2011 euro za stoisko, podczas gdy ceny pakietów wystawienniczych dla pozostałych firm rozpoczynały się od ponad
5000 euro. Miało to promować szczególne podejście do nowych rozwiązań.
Jednym z ciekawszych produktów zaprezentowanych wśród startupów był produkt CardioSecur Active, który został opracowany przez niemiecką firmę Personal MedSystems GmbH. CardioSecur Active to mobilne EKG przeznaczone do użytku prywatnego przez osoby mające problemy kardiologiczne. Produkt składa się z urządzenia podłączanego do smartfonu (z systemem iOS lub Android) wyposażonego w cztery elektrody mocowane do ciała oraz aplikacji monitorującej pracę serca. Wchodząca w skład tego rozwiązania aplikacja tworzy wzorzec prawidłowej pracy serca pacjenta. Wszystkie kolejne pomiary są porównywane z zapisanym wcześniej wzorcem. W przypadku wykrycia nieprawidłowości pacjent natychmiast otrzymuje powiadomienie. Wyniki mogą być także przekazywane do opracowanej przez producenta chmury, a następnie do lekarza opiekującego się pacjentem. Rozwiązanie to może w znaczącym stopniu przyczynić się do ograniczenia zawałów serca. Jest to też idealny przykład synergii wspomnianej wcześniej chmury z IoT.
Coraz więcej rozwiązań chmurowych skutkuje coraz większym zapotrzebowaniem na energię elektryczną. W ramach SCALE11 zaprezentowane zostało Data Center firmy Windcloud GmbH zasilane wyłącznie za pomocą źródeł energii odnawialnej. Głównym źródłem zasilania jest energia pochodząca z farmy wiatrowej. Jako redundantne źródła energii, które można zastosować w prezentowanym rozwiązaniu, wskazano ogniwa słoneczne oraz energię pozyskiwaną z biogazu.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem zaprezentowanym w ramach SCALE11 był produkt firmy Logcom GmbH – gogle Picavi. To kolejny przykład inteligentnej „elektroniki noszonej”. Są to okulary przeznaczone dla pracowników firm z branży logistycznej posiadających własne magazyny. Okulary o nazwie Picavi pozwalają usprawnić pracę magazynierów dzięki wyświetlaniu w nich informacji o produktach znajdujących się w magazynach, na podstawie kodów kreskowych lub kodów QR. W wielu magazynach przy kompletowaniu zamówień wykorzystywane są ręczne skanery, które powodują, że jedna ręka magazyniera jest zajęta obsługą skanera. Dzięki zastosowaniu okularów Picavi magazynier ma obie ręce wolne, co wpływa na wzrost wydajności oraz bezpieczeństwo pracy. Dodatkowym atutem okularów jest wspieranie magazyniera w wyszukiwaniu określonych lokalizacji w magazynie. Okulary te zostały przetestowane w magazynie o powierzchni 12 000 m2 firmy zajmującej się produkcją kosmetyków. W trakcie prowadzonych testów uzyskano oszczędność czasu rzędu 18%, co znacząco wpływa na wydajność pracy.
Opisane powyżej rozwiązania startupów wpisują się we wspomniany rosnący trend Internetu Rzeczy i są potwierdzeniem, że na rynku rozwiązań IoT jest miejsce nie tylko dla wielkich koncernów.
source: Automatyka 5/2016