Światowy rynek robotów – rok 2020 i perspektywy
Sylwia Batorska print
Na konferencji prasowej zorganizowanej przez Międzynarodową Federację Robotyki (IFR) 28 października, Milton Guerry, prezes i dr Cristopher Müller, dyrektor departamentu statystycznego w IFR, podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat aktualnego stanu rynku robotyki przemysłowej. Najnowszy raport IFR „World Robotics 2021 Industrial Robots” wskazuje, że osiągnięto rekordową liczbę trzech milionów robotów przemysłowych, działających w fabrykach na całym świecie. W 2020 r. mimo pandemii globalnie sprzedano 384 000 jednostek robotów, co oznacza nieznaczny wzrost na poziomie 0,5 % w stosunku do 2019 r.
Ubiegły rok to trzeci najbardziej udany rok w historii branży robotycznej, po 2018 i 2017 r. Tendencja wzrostowa została zdominowana przez pozytywne zmiany na rynku w Chinach, kompensujące spadki na innych rynkach. Przyczynę takiego stanu rzeczy należy upatrywać w różnicach czasowych związanych z przebiegiem pandemii. – Przyjmowanie zamówień i produkcja w chińskim przemyśle wytwórczym zaczęły gwałtownie rosnąć w drugim kwartale 2020 r. Gospodarka Ameryki Północnej zaczęła odradzać się w drugiej połowie 2020 r., a Europa poszła w jej ślady nieco później. – informuje Milton Guerry, prezes Międzynarodowej Federacji Robotyki.
Czynniki sprzyjające
Dane IFR dotyczące instalacji według branż pokazują, że po raz pierwszy w skali globalnej, największą liczbę instalacji miały przemysł elektroniczny i elektryczny. W tych branżach nastąpił 23 % wzrost zainstalowanych jednostek z 89 000 w 2019 r. do 109 000 w 2020 r. W poprzednich latach przemysł motoryzacyjny miał największą liczbę instalacji robotów. W rzeczywistości pierwszy robot przemysłowy został zastosowany do produkcji samochodów. Jednak najnowsze dane pokazują, że w 2020 r. nastąpił 22 % spadek w tej branży do 80 000 ze 102 000 w 2019 r. Pod względem zastosowania robotów przemysłowych najważniejszą kategorią jest obsługa materiałów, a następnie spawanie, montaż, pomieszczenia sterylne, dozowanie i obróbka.
Koboty
IFR śledzi również rozwój robotów współpracujących. Koboty nadal mają bardzo mały udział w rynku w porównaniu z tradycyjnymi robotami. Jest to 5,7 % wdrożeń wszystkich robotów w 2020 r., czyli 22 000 jednostek rozmieszczonych na całym świecie. W 2019 r. łączna liczba wdrożonych kobotów wyniosła 20 800, tym samym tempo wzrostu sprzedaży kobotów oszacowano na 6 %, czyli nieco powyżej średniej w porównaniu do wszystkich innych robotów przemysłowych, co oznacza, że udział kobotów stale rośnie. Według przedstawicieli IFR koboty są na dobrej drodze, aby stać się główną częścią oferty przemysłu robotycznego.
Azja
Największym na świecie rynkiem robotów przemysłowych jest Azja, która w ub. r. wzmocniła pozycję lidera. 71 % wszystkich nowo wdrożonych robotów w 2020 r. zostało zainstalowanych właśnie na tym kontynencie (w 2019 r. – 67 %). Nowe instalacje u największego odbiorcy w regionie – Chin, wzrosły aż o 20 %, dostarczono tam 168 400 robotów. Jest to największa liczba nowych wdrożeń robotów, jaką kiedykolwiek zarejestrowano dla pojedynczego kraju. Zapas operacyjny, rozumiany jako stan już zainstalowanych robotów osiągnął 943 223 sztuki (+21 %). Do końca 2021 r. liczba robotów w tym kraju przekroczy milion, co wskazuje na bardzo szybkie tempo automatyzacji przemysłu Chin.
Japonia pozostaje nadal drugim co do wielkości rynkiem robotów przemysłowych, chociaż gospodarka tego kraju mocno ucierpiała w wyniku pandemii Covid-19, a to przełożyło się na spadek sprzedaży o 23 %. W 2020 r. zainstalowano tam 38 653 jednostki. Był to drugi rok spadkowy po rekordowym, liczącym 55 240 sztuk, 2018 r. W przeciwieństwie do Chin, popyt ze strony przemysłu elektronicznego i motoryzacyjnego w Japonii osłabł. Zapas operacyjny Japonii wynosił 374 000 sztuk (+5 %) w 2020 r. Perspektywy na 2021 r. są dobre. Przy oczekiwanym tempie wzrostu PKB na poziomie 3,7 %, zakłada się, że japoński rynek robotów wzrośnie o 7 % , a w 2022 r. o 5 %. Niezależnie od krajowego rynku robotyki, popyt na japońskie roboty zapewniają główne kierunki eksportu, w tym Chiny, gdzie obecnie odbywa się znaczna część japońskiej produkcji. W 2020 r. 36 % wartości japońskiego eksportu technologii automatyzacji i robotyki znalazło nabywców w Chinach, kolejne 22 % trafiło do Stanów Zjednoczonych. To właśnie USA jest trzecim co do wielkości rynkiem robotów pod względem liczby instalacji. Republika Korei zajęła z kolei czwartą pozycję w tym rankingu. I tam również odnotowano spadek instalacji robotów o 7 %, co oznacza 30 506 sztuk sprzedanych w 2020 r. Zasób operacyjny robotów tego kraju szacuje się na 342 983 sztuk (+6 %). Gospodarka Korei zorientowana na eksport radziła sobie do tej pory z pandemią wyjątkowo dobrze. W 2020 r. PKB spadło tylko o 1 %, a na lata 2021–2022 spodziewany jest silny wzrost PKB o +4 % i +3 %. Duże inwestycje odnotowuje się w przemyśle elektronicznym, a w szczególności w przemyśle półprzewodników. Uruchomiony w maju 2021 r. program wsparcia inwestycji zapewne pozytywnie wpłynie na wzrost inwestycji w maszyny i urządzenia. Oczekuje się, że popyt na roboty, zarówno ze strony branży elektronicznej, jak i przemysłu motoryzacyjnego wzrośnie znacząco, bo aż o 11 % w 2021 r. i będzie rósł średnio o 8 % rocznie w kolejnych latach.
Ameryka Północna
Stany Zjednoczone są największym użytkownikiem robotów przemysłowych w obu Amerykach, z udziałem 79 % wszystkich nowych instalacji w regionie. Za nimi plasuje się Meksyk z 9 % i Kanada z 7 %. Liczba nowych instalacji w Stanach Zjednoczonych spadła w 2020 r. o 8 %. Był to drugi rok spadku po ośmiu latach wzrostu. Podczas gdy przemysł motoryzacyjny zakupił znacznie mniej robotów w 2020 r. (10 494 sztuk – 19 %), instalacje w przemyśle elektrycznym/elektronicznym wzrosły o 7 % do 3710 sztuk. Ogólne oczekiwania wobec rynku północnoamerykańskiego są bardzo pozytywne. Obecnie trwa silne ożywienie i można spodziewać się powrotu do poziomu sprzed kryzysu w zakresie instalacji robotów przemysłowych w 2021 r. Oczekuje się, że liczba instalacji robotów wzrośnie o +17 % w 2021 r., a w kolejnych latach będzie osiągać jednocyfrowy wzrost.
Europa
Liczba instalacji robotów przemysłowych w Europie spadła o 8 % do 67 700 sztuk w 2020 r. Był to drugi rok spadku, po szczytowym poziomie 75 560 sztuk osiągniętym w 2018 r. Popyt ze strony przemysłu motoryzacyjnego spadł o kolejne 20 %, podczas gdy popyt ze strony przemysłu ogółem wzrósł o 14 %. Udział Niemiec, które należą do pięciu głównych rynków robotów na świecie (Chiny, Japonia, USA, Korea, Niemcy) wyniósł 33 % w rynku nowych instalacji robotycznych w całej Europie. Na drugim miejscu znalazły się Włochy z 13 % i Francja z 8 %. Liczba zainstalowanych robotów w Niemczech utrzymała się na poziomie około 22 300 sztuk w 2020 r. Jest to trzecia największa liczba instalacji w historii – niezwykły wynik, biorąc pod uwagę sytuację pandemiczną, również w tym kraju. Niemiecki przemysł robotyki odradza się, napędzany silnym biznesem zagranicznym. Oczekuje się, że popyt na roboty w Niemczech będzie rósł powoli, głównie dzięki popytowi na tanie roboty w przemyśle i sektorze usługowym. W Wielkiej Brytanii liczba instalacji robotów przemysłowych wzrosła o 8 % do 2205 sztuk. Z tego w przemyśle motoryzacyjnym o 16 % do 875 sztuk – co stanowi 40 % wszystkich instalacji robotów w Wielkiej Brytanii. Przemysł spożywczy prawie podwoił swoje instalacje ze 155 jednostek w 2019 r. do 304 jednostek w 2020 r. (+96 %). Do niedawna przemysł spożywczy i napojów bazował głównie na pracownikach zagranicznych, często z Europy Wschodniej, a obecnie boryka się z ogromnym niedoborem siły roboczej. Biorąc pod uwagę ciągłe ograniczenia podróży związane z Covid-19 jako jeden powód, a Brexit jako drugi, oczekuje się, że popyt na roboty w Wielkiej Brytanii będzie rósł w tempie dwucyfrowym w latach 2021–2022. Inwestycje w przemysł wytwórczy Wielkiej Brytanii zostaną wzmocnione przez ogromną zachętę podatkową. Rząd uznał, że jest ona potrzebna, ponieważ kraj jest daleko poza czołówką europejską. Nowo zainstalowane 2205 jednostek w Wielkiej Brytanii to około dziesięciokrotnie mniej niż dostawy w Niemczech (22 302 jednostki), około cztery razy mniej niż we Włoszech (8525 jednostek) i mniej niż połowa liczby we Francji (5368 jednostek).
Polska
Pandemia pozostawiła również ślad na rynku krajowym. Po rekordowych latach 2018–2019 liczba instalacji robotów przemysłowych w Polsce w 2020 r. spadła o 19 %, osiągając poziom 2147 sztuk. Tym samym średni roczny przyrost w ostatnich pięciu latach (2015–2020) wyniósł 4 %. Najbardziej obniżył się popyt w branży motoryzacyjnej (producenci samochodów + dostawcy części), tu zapotrzebowanie spadło aż o 42 %. Mniej instalacji wdrożyły też branże tworzyw sztucznych i chemiczna – o 9 %. Wzrost wykazały natomiast branża metalowa – o 4 % i spożywcza – o 36 % . Zasób robotów (roboty w eksploatacji) szacowany jest na około 17 000 sztuk (+8 % w porównaniu z 2019 r. i +16 % średniorocznie w latach 2015–2020).
Perspektywy
Według IFR rozwój rynku robotów zdecydowanie przyspieszy w kolejnych latach. – Należy się spodziewać, że w ujęciu globalnym sprzedaż nowych robotów odreaguje i wzrośnie o 13 % do 435 000 sztuk w 2021 r., przekraczając tym samym rekordowy poziom osiągnięty w 2018 r. – mówi Milton Guerry. – Oczekuje się, że liczba nowych instalacji w Ameryce Północnej wzrośnie o 17 % do prawie 43 000 sztuk, w Europie o 8 % do prawie 73 000, a w Azji przekroczy granicę 300 000 sztuk, co oznacza wzrost o 15 % w stosunku do poprzedniego roku. Jak wynika z tych szacunków, w 2021 r. prawie wszystkie rynki Azji Południowo-Wschodniej odnotują dwucyfrowe tempo przyrostu nowych instalacji robotycznych.
W latach 2021–2024 spodziewane są roczne stopy wzrostu w średnim jednocyfrowym przedziale. Niewielkie różnice mogą wystąpić jako efekt statystyczny, „nadrabianie zaległości” nastąpi w 2022 lub 2023 r. Jeśli ta anomalia wystąpi, nie przerwie ogólnego trendu wzrostowego. Oczekuje się, że w 2024 r. na całym świecie zostanie osiągnięta znacząca liczba 500 000 jednostek robotycznych instalowanych rocznie.
source: Automatyka 11/2021