Transformacja cyfrowa priorytetem dla producentów
Materiał prasowy drukuj
Przemysł wytwórczy w Polsce i na świecie, przygotowuje się na kolejny rok pełen wyzwań, w którym inwestycje w technologie i nowoczesne rozwiązania mogą zadecydować o jego konkurencyjności. Jak wskazuje raport firmy doradczej Deloitte „2025 Manufacturing Industry Outlook”, to inteligentne fabryki i cyfrowa transformacja pozwolą firmom z sektora zwiększać efektywność i budować odporność na zmieniające się warunki rynkowe. W Polsce branża produkcyjna mierzy się z presją kosztów energii, pracy i surowców, ale jednocześnie korzysta z impulsu inwestycyjnego związanego z modernizacją infrastruktury i transformacją w kierunku Przemysłu 4.0.
Przemysł w obliczu globalnych wyzwań i krajowych presji
Rok 2024 był dla globalnego przemysłu wytwórczego czasem kontrastów. Z jednej strony, firmy mierzyły się z presją wysokich kosztów surowców i rosnących stóp procentowych, co negatywnie wpływało na ich krótkoterminowe perspektywy. Z drugiej strony, rekordowe inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie sygnalizują, że producenci patrzą w przyszłość z optymizmem i długofalową strategią.
Polska na tym tle wypada relatywnie dobrze. W pierwszych trzech kwartałach 2024 roku[1] wartość dodana w polskim przemyśle wzrosła o 1 proc. Choć to wynik niemal dwukrotnie słabszy niż wzrost całej gospodarki, to jednocześnie lepszy niż w wielu innych krajach Unii Europejskiej, gdzie sektor przemysłowy odnotował widoczne spadki.
Jednocześnie 2025 rok zaczął się w warunkach dużej niepewności. Eksperci zwracają uwagę, że zmiany w polityce gospodarczej Stanów Zjednoczonych mogą zarówno pobudzić wzrost gospodarczy, jak i zwiększyć ryzyko dla europejskiego rynku, który mierzy się z bardziej restrykcyjnymi regulacjami. Dodatkowo planowane cła mogą uderzyć w polski przemysł poprzez osłabienie koniunktury u naszego głównego partnera handlowego – Niemiec.
Na tle rosnących kosztów, w tym wynagrodzeń i podatków, marże przedsiębiorstw znalazły się pod presją. Wysokie ceny energii nadal stanowią wyzwanie dla polskich firm w konkurowaniu z takimi krajami jak Hiszpania, gdzie energia jest tańsza, a przy tym zielona, co również pozostaje nie bez znaczenia dla szeregu podmiotów.
Zdaniem ekspertów w 2025 roku Polska stanie przed szansą intensywnego ożywienia inwestycyjnego, dzięki znaczącym funduszom unijnym. Będą miały one istotne znaczenie dla rozwoju sektora przetwórstwa przemysłowego, stymulując modernizację i innowacje. Równocześnie, prognozowany wzrost wydatków na obronność otworzy nowe perspektywy dla krajowych producentów. Firmy specjalizujące się w produkcji komponentów, usługach serwisowych oraz zaawansowanych technologiach będą miały szansę na dynamiczny rozwój. Aby jednak w pełni wykorzystać ten potencjał, Polska powinna przyjąć strategiczne podejście. Decydujące znaczenie będzie miało umocnienie pozycji w globalnych łańcuchach dostaw, rozwijanie innowacyjnych rozwiązań oraz budowanie konkurencyjnego sektora przemysłowego na arenie międzynarodowej.
Cyfrowe priorytety producentów
Rozwój sektora przemysłowego w Polsce wymaga nie tylko strategicznego wykorzystania funduszy i ekspansji w globalnych łańcuchach dostaw, ale także przyspieszenia cyfryzacji. Firmy produkcyjne coraz częściej traktują inwestycje w Przemysł 4.0 jako warunek dalszego wzrostu. Jak wynika z raportu Deloitte, transformacja cyfrowa stała się priorytetem dla większości producentów, a w 2024 roku aż 30 proc. budżetów operacyjnych przeznaczono na technologie. Polskie przedsiębiorstwa coraz chętniej inwestują w chmurę obliczeniową i sztuczną inteligencję (AI), które wraz z integracją systemów IT i OT usprawniają zarządzanie danymi. Wzrost znaczenia AI i rzeczywistości rozszerzonej dodatkowo wspiera automatyzację procesów oraz efektywne szkolenie pracowników, zwiększając konkurencyjność firm.
Autorzy opracowania podkreślają jednocześnie, że na popularności zyskują cyfrowe bliźniaki (ang. Digital Twin), które umożliwiają modelowanie scenariuszy oraz symulację i optymalizację procesów przed ich wdrożeniem. Ich zastosowanie pozwala redukować koszty i eliminować wąskie gardła w procesie. Sztuczna inteligencja staje się zatem realnym narzędziem optymalizacji i innowacji, wspierając automatyzację i usprawniając procesy decyzyjne.
– Obserwujemy, że coraz więcej inwestycji realizowanych przez firmy produkcyjne wpisuje się w działania zmierzające do wdrożenia szeroko rozumianej koncepcji Przemysłu 4.0, stanowiącej transformacyjną zmianę w sektorze produkcyjnym, odblokowującą nowe możliwości w zakresie wydajności, jakości oraz innowacji poprzez efektywne wykorzystanie technologii cyfrowych. Niemniej niezmiennie uważamy, że zamiast podążać za trendami, firmy powinny kierować się realnym potencjałem zwrotu z inwestycji i dostosowywać technologie do swoich specyficznych potrzeb operacyjnych – mówi Mirosław Ryba, Partner Deloitte, Lider Sektora Produkcyjnego na Europę Środkowo-Wschodnią.
Rozwiązania produkcyjne oparte o AI
Kolejnym etapem rozwoju produkcji jest cyfryzacja, obejmująca zarówno procesy produkcyjne, jak i łańcuch dostaw, w której sztuczna inteligencja odgrywa kluczową rolę. Firmy przechodzą od fazy testów do jej realnej integracji w procesach operacyjnych, skupiając się na wymiernych efektach biznesowych. Według badania Deloitte „2024 Future of the Digital Customer Experience”, aż 55 proc. przedsiębiorstw już wykorzystuje narzędzia GenAI, a badania rynkowe wskazują, że ponad 40 proc. zamierza zwiększyć inwestycje w technologie AI i uczenie maszynowe w ciągu najbliższych trzech lat.
Wyzwaniem dla organizacji pozostają problemy z danymi, takie jak ich jakość, kontekstualizacja i walidacja, które wciąż stanowią główne przeszkody we wdrażaniu GenAI. Przykładem zastosowań, które mogą zminimalizować te trudności, są aplikacje wspierające obsługę klienta, wykorzystujące już istniejące dane, takie jak rejestry połączeń czy dokumenty techniczne. Co więcej, generatywna sztuczna inteligencja może być skutecznie wykorzystywana w projektowaniu produktów, a także w usprawnianiu doświadczeń klientów.
– Inwestowanie w GenAI to nie tylko kwestia technologii, ale przede wszystkim długoterminowej strategii transformacji biznesowej. Firmy, które skutecznie wykorzystają potencjał AI, mogą znacząco poprawić wydajność, innowacyjność i skutecznie redukować koszty. Nasze doświadczenia z realizacji projektów w Polsce pokazują, że przemyślane zastosowanie sztucznej inteligencji może podnieść wynik EBITDA firm produkcyjnych o obrotach 400-500 mln zł nawet o 30-50 proc. – mówi Krzysztof Radziwon, Partner, Lider Sektora Produkcyjnego, Deloitte.
Równolegle, sztuczna inteligencja rewolucjonizuje zarządzanie łańcuchem dostaw, stając się ważnym elementem w budowaniu odporności i efektywności operacyjnej. W obliczu rosnących kosztów transportu i logistyki, stanowiących istotne wyzwanie dla producentów, zaawansowane algorytmy AI umożliwiają precyzyjne prognozowanie popytu i optymalizację zapasów. Analiza danych w czasie rzeczywistym pozwala na szybką reakcję na zakłócenia, minimalizując ryzyko opóźnień i zwiększając stabilność łańcucha dostaw. Tutaj znów z pomocą przychodzą cyfrowe bliźniaki umożliwiające symulacje wpływu zaburzeń w łańcuchach dostaw, stając się niezbędnym komponentem w budowaniu odporności przemysłu w perspektywie 2025 roku i kolejnych lat.
Rewolucja w zarządzaniu surowcami
W tym roku branża produkcyjna będzie musiała zmierzyć się nie tylko z dynamicznymi zmianami technologicznymi, ale również z nowymi regulacjami unijnymi dotyczącymi surowców. Wdrażane dyrektywy, takie jak ESRS E5, nakładają na przedsiębiorstwa z branży opakowań i innych sektorów szereg obowiązków związanych z raportowaniem i zarządzaniem zasobami. Aby sprostać tym wymogom, firmy muszą zidentyfikować kluczowe surowce, ocenić ich wpływ na środowisko, oszacować ryzyka i szanse związane z ich wykorzystaniem, przeprowadzić analizę cyklu życia produktów oraz zmierzyć zużycie zasobów, takich jak woda i energia. W odpowiedzi na te wyzwania coraz większą rolę odgrywać będzie ekoprojektowanie i gospodarka o obiegu zamkniętym, które pozwalają firmom nie tylko dostosować się do nowych regulacji, ale także zwiększyć efektywność operacyjną i ograniczyć koszty.
Zielona transformacja przemysłowa w Polsce
Przemysł wytwórczy w Polsce i Europie Środkowej stoi u progu transformacji technologicznej i energetycznej. Transformacja ta może umocnić pozycję regionu na globalnej mapie produkcji, a jednocześnie przyczynić się do osiągnięcia celów klimatycznych. Polska, jako członek UE, aktywnie uczestniczy w inicjatywach takich jak Net Zero Industry Act, która zakłada 40 proc. udział czystych technologii w rynku do 2030 roku. To ogromna szansa dla rodzimych firm, ale i wyzwanie, które wymaga skoordynowanych działań rządu, przedsiębiorstw i nauki. Wykorzystanie szans, jakie niesie ze sobą zielona rewolucja przemysłowa, wymaga strategicznego podejścia i zaangażowania wszystkich interesariuszy, przy jednoczesnym zapewnieniu atrakcyjnych form finansowania.
[1] Prezentowane dane obejmują pierwsze trzy kwartały 2024 roku i opierają się na dotychczas opublikowanych statystykach. Pełne dane za 2024 rok nie są jeszcze dostępne.
źródło: Deloitte
Komentarze
blog comments powered by Disqus