KIPP Polska wdraża koncepcję Przemysłu 4.0
Urszula Chojnacka (Automatyka) print
O zasadach organizacji produkcji i logistyki firmy KIPP w Polsce, ewolucji systemów pozycjonujących i mocujących oraz plusach udziału w wydarzeniach targowych mówi Przemysław Słaby, dyrektor KIPP Polska.
Czy może Pan przybliżyć nam historię powstania firmy KIPP oraz jej rozwoju w Polsce?
Już od prawie 15 lat marka KIPP jest rozpoznawana na polskim rynku. W tym czasie udało nam się przekonać wielu wymagających klientów do oferowanych przez nas produktów, charakteryzujących się najwyższą jakością.
Obecnie firma KIPP jest jednym z wiodących na świecie dostawców znormalizowanych elementów maszyn, elementów manipulacyjnych oraz produktów z zakresu oprzyrządowania technologicznego i technologii mocującej.
Jednym z nadrzędnych celów właściciela firmy zawsze była profesjonalna obsługa partnerów handlowych. Z tego względu w 2009 r. została podjęta decyzja o uruchomieniu autonomicznego, polskiego oddziału handlowego z siedzibą we Wrocławiu.
Działając aktualnie w pełni niezależnie, możemy zaoferować najwyższą jakość naszych produktów w bardziej konkurencyjnych cenach. Ponadto standardowy czas realizacji zamówień, dzięki bezpośrednim dostawom z Centrum Logistycznego w Sulz Am Neckar, został skrócony do dwóch dni roboczych.
Nieustannie staramy się analizować rynek oraz odpowiadać na potrzeby przemysłu. W ostatnich latach wdrożyliśmy m.in. wiele innowacyjnych produktów wpisujących się w koncepcję Przemysłu 4.0.
Jakiego typu produkty z Państwa oferty cieszą się największym zainteresowaniem polskich odbiorców?
Przy tak ogromnym i zróżnicowanym asortymencie, jak w naszym przypadku, bardzo trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jeżeli jednak miałbym wyróżnić konkretne produkty, to z pewnością należą do nich rękojeści nastawne, trzpienie ustalające i montażowe oraz zatrzaski kulkowe, które od lat niezmiennie cieszą się ogromnym zainteresowaniem naszych klientów.
Jakie produkty firma KIPP wprowadziła w ostatnich miesiącach?
W każdym kwartale pojawiają się w naszym asortymencie całkowicie nowe produkty oraz produkty stanowiące rozszerzenie linii z aktualnej oferty. Do najciekawszych nowości produktowych z ostatnich kilku miesięcy należy zaliczyć łapy mocujące i dociski hydrauliczne oraz nowe moduły mocujące UNILOCK przystosowane do współpracy z systemami automatyki i robotyki.
Elementy pozycjonujące i mocujące odgrywają dziś jeszcze większą rolę niż wcześniej z uwagi na rosnące wymagania inżynieryjne. W jakim kierunku idzie rozwój rozwiązań z zakresu technik mocowania?
Oferta w zakresie systemów pozycjonujących i mocujących bardzo się zmieniła na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Jeszcze jakiś czas temu kluczową rolę odgrywała mechanika. W przypadku dzisiejszych zaawansowanych systemów pozycjonująco-mocujących jest to umiejętność połączenia systemów inżynierii mechanicznej, elektrycznej, komputerowej oraz automatyki. Niezmiernie trudno jest zaprojektować, wyprodukować i wdrożyć tak zaawansowany system bez specjalizacji w tym zakresie. Dlatego w ostatnich latach w Polsce powstało wiele nowych przedsiębiorstw kompleksowo zajmujących się tym zagadnieniem, tzw. integratorów, ponieważ zapotrzebowanie w tej dziedzinie jest ogromne.
Gdzie powstają produkty dystrybuowane przez KIPP Polska?
Nasz główny zakład produkcyjny mieści się w Niemczech w Sulz Am Neckar. Tam powstaje większość produktów. Poza tym Grupa KIPP posiada też kilka mniejszych fabryk, zlokalizowanych na terenie całej Europy.
W jaki sposób jest zorganizowana produkcja i logistyka KIPP w Polsce?
Nasz polski oddział zajmuje się kompleksową obsługą dystrybucji i sprzedaży produktów KIPP w Polsce. Wszystkie produkty wysyłane są do polskich klientów bezpośrednio z Centrum Logistycznego KIPP w Sulz Am Neckar.
Co roku jak bumerang powracają dyskusje o tym, czy obecność na targach branżowych jest jeszcze dla wystawców opłacalna. Pojawiają się opinie, że wydarzenia targowe odchodzą powoli do lamusa i nie przynoszą wystawcom wymiernych korzyści. Jaka jest Pana ocena?
Ja absolutnie nie zgadzam się z takimi opiniami. Po przerwie związanej z pandemią wzięliśmy udział w kilku wydarzeniach targowych w Polsce. Każde z tych wydarzeń cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, nie mniejszym niż kilka czy kilkanaście lat temu.
Uważam, że udział w targach branżowych ma wielowymiarowe znaczenie, zarówno dla wystawców, jak i dla zwiedzających. Z perspektywy wystawcy oczywiście nadrzędną wartością jest możliwość nawiązania kontaktów handlowych i dzięki temu pozyskania nowych klientów. Dla nas jednak nie mniej ważna jest możliwość spotkania się i wzmocnienia relacji z naszymi obecnymi klientami.
Zwiedzający natomiast mają możliwość szczegółowego zapoznania się z asortymentem dostawców z ich kręgu zainteresowania, w tym oceny produktów pod kątem wizualnym i technicznym. Opierając się tylko na formie cyfrowej – zdjęcia, modele, rysunki techniczne – nie zawsze jesteśmy w stanie w pełni określić jakość, funkcjonalność czy możliwe zastosowanie danych produktów.
Jak ocenia Pan stopień unowocześnienia polskich zakładów produkcyjnych w obszarze budowy maszyn i wpływ transformacji cyfrowej na ten obszar?
Z branżą budowy maszyn mam do czynienia od 17 lat. Pamiętam doskonale, jak wyglądał przeciętny polski zakład produkcyjny np. z branży metalowej. Przeważały wówczas obrabiarki konwencjonalne z lat 70., bez jakiegokolwiek wsparcia automatyki. Wszystkie procesy montażu czy przezbrajania były realizowane manualnie. Oczywiście widzieliśmy w tamtym czasie również zakłady wyposażone w zaawansowane maszyny, jednak najczęściej były to oddziały satelitarne dużych międzynarodowych koncernów z branży motoryzacyjnej czy lotniczej.
Sytuacja diametralnie się zmieniła na przestrzeni ostatnich lat. Dzisiaj przeciętny zakład produkcyjny z polskim kapitałem nie odbiega już pod względem zaawansowania technologicznego od poziomu europejskiego. Często w tym zakresie polskie fabryki wyglądają nawet lepiej niż w zachodniej Europie.
Rozmawiała
Urszula Chojnacka
source: Automatyka 11/2023
Keywords
automatyka, KIPP Polska, Przemysław Słaby, systemy pozycjonujące