Napędy hydrauliczne Bosch Rexroth wykorzystywane w firmie Polymer Technik Elbe
Materiał prasowy (Bosch Rexroth Sp. z o.o. ) drukuj
Możliwości produkcyjne na poziomie 100 000 ton rocznie plasują firmę Polymer-Technik Elbe (PTE) wśród największych producentów mieszanek gumowych w Niemczech. Już od wielu lat PTE stosuje w swoich liniach technologicznych bezpośrednie napędy hydrauliczne Hägglunds firmy Bosch Rexroth.
Wiodąca pozycja dzięki technologii
Firma PTE będąca globalnym producentem w branży przetwórstwa gumy ma swoją siedzibę w niemieckiej Wittenberdze. Oferuje ponad 2500 aktywnych receptur mieszanek gumowych do zastosowania w całej gamie produktów od opon do zadań specjalnych po urządzenia gospodarstwa domowego i dostarcza je do klientów zarówno w Europie, jak i w Ameryce Północnej i Południowej, Indiach oraz Azji.
– W takiej branży jak nasza oferta musi być dostosowana do potrzeb produkcyjnych danego klienta. Każdy użytkownik materiałów gumowych ma specyficzne wymagania, a to znaczy, że nasze procesy produkcyjne muszą być elastyczne – mówi dr Wolfgang Keil, dyrektor zarządzający PTE. – Staramy się dotrzymać kroku postępowi technicznemu w dziedzinie urządzeń.
W produkcji mieszanek gumowych elastyczność zapewnia odpowiedni park maszynowy tj. miksery, walcarki, a często konkretnie ich systemy napędowe, w tym przypadku napędy hydrauliczne marki Hägglunds.
Dobre pierwsze wrażenie
Kiedy Wolfgang Keil czternaście lat temu zaczynał pracę w PTE, napędy bezpośrednie Hägglunds były już powszechnie używane w firmie. Keil wcześniej pracował przede wszystkim z elektromechanicznymi systemami napędowymi, ale szybko dostrzegł zalety hydraulicznych napędów bezpośrednich.
– Napędy hydrauliczne umożliwiają oszczędność przestrzeni, ponieważ pompy – zasilacze hydrauliczne można ustawić w dowolnym miejscu i wystarczy tylko podłączyć przewody hydrauliczne –mówi Keil. – Obudowy zasilaczy, w których są zamknięte pompy, mają też istotny wpływ na redukcję hałasu. Jako plus Keil wymienia również silniki hydrauliczne montowane bezpośrednio na napędzanym wale, które nie wymagają użycia dodatkowych sprzęgieł i przekładni mechanicznych. Główną zaletą jest dla niego jednak bezpieczeństwo.
Niezrównany poziom bezpieczeństwa
Bezpieczeństwo to najważniejszy powód, dla którego PTE stosuje napędy bezpośrednie Hägglunds we wszystkich walcarkach: w każdej z ośmiu linii technologicznych mieszania znajdują się dwie takie maszyny — łącznie to 32 napędy. – Używamy walcarek, a napędy Hägglunds oferują poziom bezpieczeństwa, z jakim nie mogą się równać inne typy napędów – mówi Keil.
Keil ma na myśli funkcję szybkiego zatrzymania napędów firmy Bosch Rexroth, która umożliwia całkowite zatrzymanie walców już na drodze kątowej do 3° obrotu (w zależności od maszyny). – Operator naciska przycisk i walce natychmiast się zatrzymują – wyjaśnia Keil. – Napędu elektromechanicznego nie da się tak szybko zatrzymać. W przypadku, gdyby dłoń czy ręka pracownika utknęła w materiale… wolę sobie tego nie wyobrażać.
Optymalizacja – każdy wał oddzielnie
Oczywiście bezpieczeństwo nie jest jedyną korzyścią ze stosowania napędów bezpośrednich Hägglunds w walcarkach, jaką dostrzega Wolfgang Keil. – Używamy ich nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale również dlatego, że łatwo w nich sterować prędkością i tarciem –mówi. – Każdy walec w maszynie można napędzać niezależnie.
PTE eksperymentowało nawet z tą możliwością w jednym z mikserów na linii technologicznej 5. Jest to mikser typu Banbury, w odróżnieniu od pozostałych mikserów typu Intermix stosowanych przez PTE.
– Opierając się na naszych doświadczeniach z walcarkami, zainstalowaliśmy dwa napędy bezpośrednie Hägglunds w mikserze typu Banbury, w którym działają teraz już od pięciu czy sześciu lat – mówi Keil. – Możemy napędzać oba wirniki niezależnie od siebie, co jest ogromną nowością, zwłaszcza w mikserze typu Banbury.
Produkcja bez zakłóceń
Uwzględniając napędy miksera typu Banbury, PTE korzysta w wittenberskim zakładzie łącznie z 34 napędów bezpośrednich Hägglunds. Według Wolfganga Keila praca przebiega bez zakłóceń. – Działają u nas obecnie hydrauliczne napędy Hägglunds kilku różnych generacji – mówi Keil.
Jednym z powodów tego stanu rzeczy jest według niego odporność tych napędów na trudne warunki środowiskowe. – To napędy zamknięte, więc chociaż otoczenie trudno nazwać sprzyjającym środowiskiem, działają bez względu na panujące warunki.
Dzięki temu pozostaje tylko rutynowa konserwacja sprzętu, a według Wolfganga Keila napędy hydrauliczne wymagają mniej prac serwisowych niż inne napędy np. elektromechaniczne.
Pewna przyszłość
PTE będzie mierzyć się z konkurencją na coraz silniej zglobalizowanym rynku i w związku z tym Wolfgang Keil przewiduje dalszą współpracę z firmą Bosch Rexroth, globalnym dostawcą układów napędu i sterowania. – Bosch Rexroth to solidna marka i duże przedsiębiorstwo – mówi Keil.
– Zawsze bardzo dobrze się nam współpracowało, prowadziliśmy otwarte dyskusje i zbudowaliśmy dobre relacje. Prawdopodobnie również w nowych projektach zdecydujemy się na Bosch Rexroth i wyroby marki Hägglund – przewiduje. – Jesteśmy już do nich przyzwyczajeni. Wiemy też, że zanieczyszczone (zapylone) środowisko, takie jak nasze, nie ma wpływu na ich działanie. Nie ma potrzeby stosowania dodatkowych hermetycznych zabezpieczeń przed działaniem takich czynników jak sadza techniczna i inne wypełniacze oraz wilgoć czy inne opary. To idealna sytuacja.
źródło: Bosch Rexroth
Komentarze
blog comments powered by Disqus