Transformacja cyfrowa w zderzeniu z rzeczywistością
Urszula Chojnacka drukuj
Idea Przemysłu 4.0 zatacza coraz szersze kręgi, a zainteresowanie rozwiązaniami spełniającymi jej założenia szybko rośnie. Jednak rzeczywistość pokazuje, że przełożenie tego na praktykę nie zawsze jest proste. Dowiodły tego badania przeprowadzone w Niemczech przez International Data Corporation (IDC). Są jednak także bardzo pozytywne sygnały – udział menedżerów i specjalistów, zaangażowanych w Przemysł 4.0 w Niemczech wzrósł w ciągu dwóch lat z 31 proc. do 53 proc.
Firma International Data Corporation (IDC) przeanalizowała na zlecenie Dassault Systèmes, na podstawie informacji uzyskanych od przedstawicieli kadry zarządzającej około 200 przedsiębiorstw z sektora produkcyjnego, inicjatywy z zakresu Przemysłu 4.0 podejmowane na rynku niemieckim. Wnioski nie są najweselsze. Zainteresowanie Przemysłem 4.0 wśród specjalistów i menedżerów w Niemczech jest coraz większe, ale na duże przeszkody napotyka stworzenie jednolitej bazy danych oraz koordynacja działań, a brak współpracy w ramach łańcucha wartości dodanych zmniejsza obroty firm zza Odry.
Kluczowa rola baz danych
Pozytywnym sygnałem jest szybki wzrost udziału menedżerów i specjalistów, zaangażowanych w Przemysł 4.0 – z 31 proc. w 2014 r. do 53 proc. w 2016 r. Z badania IDC wynika także, że w 2016 r. istniało więcej projektów w fazie planowania i pilotażu, niż rok wcześniej (wzrost odpowiednio o 5 lub 7 pkt proc.). Zła informacja to ta, że postęp w ich realizacji jest niewielki. Powodów tego stanu rzeczy jest kilka, a wśród kluczowych są przedłużające się wewnętrzne procesy koordynacyjne (55 proc. badanych stwierdziło, że traci na nie zbyt wiele czasu) oraz brak ujednoliconej bazy danych (tylko 5 proc. badanych przedsiębiorstw przemysłowych posiada obecnie centralną platformę danych, która łączy wszystkie etapy łańcucha wartości). Z wagi tej ostatniej, a przede wszystkim z tego, że posiadanie takiej bazy może znacznie przyspieszyć wymianę informacji w ramach łańcucha wartości, firmy doskonale zdają sobie sprawę, o czym świadczy fakt, iż 70 proc. przebadanych przez IDC firm pracuje nad stworzeniem wspólnej bazy danych. Do osiągnięcia tego celu niezbędne są oczywiście odpowiednie warunki finansowe, co także znalazło odzwierciedlenie w badaniu – podczas gdy jeszcze w 2014 r. jedynie co czwarty menedżer firmy przeznaczał środki finansowe na Przemysł 4.0, dziś jest to już 69 proc.
Kolejna bardzo istotna kwestia przy wdrażaniu założeń Przemysłu 4.0 to bezpieczeństwo danych. Co piąte z badanych przedsiębiorstw przemysłowych musiało w ciągu ostatniego roku przerwać produkcję ze względu na podejmowane z zewnątrz próby uzyskania dostępu do danych firmy.
Mimo tych i innych trudności, inicjatywy z zakresu Przemysłu 4.0 rozwijają się. – Spodziewamy się, że do 2019 r. już 75 proc. przedsiębiorstw przemysłowych zmieni swój łańcuch wartości dzięki cyfrowo połączonym procesom i obiektom, a tym samym poprawi zdolność reagowania oraz wydajność o 15 proc. Kto już teraz nie przygotuje się na wkroczenie w fazę Przemysłu 4.0, zostanie zdystansowany przez swoich konkurentów – ocenia Mark Alexander Schulte, starszy konsultant IDC w Europie Środkowej i autor badania „Cyfrowa transformacja w sektorze produkcyjnym – wizja Przemysłu 4.0 a rzeczywistość”.
Wyzwania na przyszłość
Wśród rekomendowanych przez IDC działań na przyszłość, które mogłyby przyczynić się do poprawy sytuacji i przejścia na wyższy etap zaawansowania są m.in. wprowadzenie zmian organizacyjnych (firmy powinny współdzielić odpowiedzialność między poszczególnymi departamentami), budowanie wiedzy o cyfryzacji, określenie obszarów działalności, w których inicjatywa może przynieść wymierną wartość, większe i bardziej powszechne otwarcie silosu danych oraz uwzględnienie ich bezpieczeństwa.
źródło: Automatyka 4/2017
Komentarze
blog comments powered by Disqus