Ponad 450 konstruktorów z całego świata na zawodach ERC
Materiał prasowy drukuj
Rekrutacja na European Rover Challenge 2016 zakończona – w zawodach wezmą udział aż 44 drużyny z 10 krajów świata. Oprócz 17 zespołów reprezentujących Polskę, w konkursie wystąpią przedstawiciele Australii, Kanady, Włoch, Hiszpanii, Peru, Bangladeszu, Indii, Egiptu czy Turcji. Jednocześnie trwa nabór wystawców do strefy pokazów naukowo – technologicznych.
Drużyny, które zakwalifikowały się do finału mają ponad 3 miesiące na to, aby przygotować swoje łaziki do zrealizowania zadań konkursowych. Specjalnie przygotowana do zawodów arena stanie się polem rywalizacji w czterech konkurencjach będących odbiciem rzeczywistych zadań wykonywanych przez łaziki na powierzchni Marsa.
– Cieszymy się, że wyraźnie rosnąca popularność European Rover Challenge przekłada się na poziom zawodów. Otrzymaliśmy od prawie 60 zespołów dokumentacje projektowe spełniające wymogi stawiane przy poważnych, naukowych przedsięwzięciach. W finale zobaczymy najlepszych – mówi Łukasz Wilczyński z Europejskiej Fundacji Kosmicznej, dyrektor zawodów ERC.
Selekcja drużyn, które wezmą udział w zawodach już się zakończyła, natomiast wciąż trwa rekrutacja wystawców, którzy swoją działalność zaprezentują szerokiej publiczności w ramach strefy pokazów naukowo technologicznych w czasie ERC 2016. Od 10 do 12 września na publiczność wydarzenia czekać będą specjalnie przygotowane prezentacje naukowe, interaktywne zabawy i ciekawe pokazy technologiczne.
Trzecia edycja European Rover Challenge odbędzie się pod dachem Centrum Wystawienniczo – Kongresowego w Jasionce, w województwie podkarpackim. To największe wydarzenie kosmiczno-robotyczne w Europie dedykowane jest w równym stopniu szerokiej publiczności i młodym inżynierom. W ciągu dwóch poprzednich odsłon, w ERC uczestniczyło łącznie ponad 50 tysięcy widzów. Wydarzeniu towarzyszyć będzie również konferencja dotycząca robotyki kosmicznej oraz specjalne warsztaty wspierające dalszy rozwój zespołów konstruktorów.
źródło: PlanetPR
Komentarze
blog comments powered by Disqus